Mimo zapowiedzi mieszkańcy nie zdecydowali się na zablokowanie ruchu w rejonie ulicy Krochmalnej. Zebrali się za to w piątek, 16 listopada u wylotu ulicy Betonowej by wspólnie zaprotestować przeciwko tirom i ciężarówkom masowo przejeżdżającym przez wąskie uliczki dzielnicy Za Cukrownią. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy ulic Ciepłej i Betonowej, bo to pod ich oknami przejeżdża najwięcej samochodów.
– Mieszkańcy mają dość poprowadzonego pod ich oknami objazdu. Od 29 października, w związku z budową skrzyżowania Diamentowa/Krochmalna ulicami Betonową i Ciepłą został poprowadzony objazd. Zgodnie z zasadami wyznaczonymi przez urząd miasta miał dotyczyć tylko samochodów osobowych. Tak się jednak nie stało, bo przez kilka dni wąskimi uliczkami jeździły wszystkie pojazdy i tiry oraz autobusy, które nie mogły wyrobić się na zakręcie. Zniszczona została infrastruktura dzielnicy – zapadła się studzienka, zniszczono krawężniki wykonane ostatnio z rezerwy celowej dzielnicy a mieszkańcy skarżyli się na uciążliwy hałas – tłumaczy Lidia Kasprzak–Chachaj, przewodnicząca rady dzielnicy Za Cukrownią.
Kierowcy niszczą szczególnie chodnik na skrzyżowaniu ulicy Betonowej z Ciepłą, najeżdżając na niego, gdy próbują minąć się w wąziutkich uliczkach. Tam też, mimo tablic informujących, że to objazd tylko dla pojazdów o masie nie przekraczającej 3,5 tony, regularnie zapędzają się ciężarówki i tiry. Tymczasem dla tego typu pojazdów wyznaczony jest zupełnie inny objazd: ulicami Stadionową, Muzyczną i Nadbystrzycką.
– Mamy dość tirów pod naszymi oknami, od tego pękają nam ściany domów i kafelki w łazienkach – protestowali w piątek mieszkańcy ulicy Ciepłej. Jak dodają, największy problem na tym odcinku jest nocą, gdy nie ma patroli policji. Liczą na obecność służb i wzmożone patrole policji na tym odcinku. – Na pewno będziemy wnioskowali do zarządcy drogi o zwiększenie oznakowania i ilości informacji o objeździe m.in. przez postawienie znaków fluorescencyjnych. Na Ciepłej przydałby się również jakiś spowalniacz drogowy albo próg zwalniający, bo nie wszyscy kierowcy przestrzegają tu przepisów – dodaje Lidia Kasprzak-Chachaj.
Zgodnie z zapowiedziami mieszkańcy zamierzają protestować jeszcze w poniedziałek, 19 listopada i być może również 21 oraz 23 listopada. Nie wiadomo, czy tym razem zdecydują się na zablokowanie ulicy Krochmalnej. Wyznaczone objazdy w dzielnicy obowiązywać mają do końca br.
Emilia Kalwińska
