Podczas targów Producentów Marek Własnych w Lublinie nie zabrakło chełmskiego akcentu. Ze swoim makaronem pojawił się na nich Jerzy Dąbrowski, właściciel Dom-Maku.
Przepis na makaron to nie tylko mąka, jaja i woda. – Aby wyszedł pyszny i smakował jak „u mamy”, trzeba robić go z pasją – zdradził nam kilka miesięcy temu Jerzy Dąbrowski, właściciel Dom-Maku, któremu do tworzenia pysznych kluseczek nie braknie ani serca, ani nowych pomysłów. Nie tak dawno informowaliśmy, że wypuszczony przez niego na rynek makaron ze świeżych jaj przepiórczych otrzymał wyróżnienie w konkursie „Wojewódzki Lider Smaku”, organizowanym przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Lublinie, w którym nagradzane są najlepsze wyroby spożywcze w regionie.
Właściciel firmy nie spoczywa jednak na laurach i cały czas dba o to, aby promować swój produkt. Ostatnio pojawił się na targach Producentów Marek Własnych „Private Label Show”, które organizowane były w dniach 7-8 grudnia w Lublinie. I tam także został wyróżniony – tym razem przez Krzysztofa Grabczuka, wicemarszałka województwa lubelskiego, który wychwalał przepyszny makaron z chełmskiego Dom-Maku.
Firma „Dom-Mak” powstała w 1999 r. Wtedy urzeczywistnił się pomysł Jerzego Dąbrowskiego na otwarcie zakładu produkującego makaron, którego smak przypominałby rodzinne obiady. – Początkowo niemal całą rodziną pracowaliśmy przy produkcji. Nie mieliśmy tylu maszyn, więc wiele prac trzeba było wykonywać ręcznie. Nie raz siedzieliśmy po nocach. Jest co wspominać – opowiadał nam właściciel.
Od tamtych czasów wiele się zmieniło. Firma obecnie posiada nowoczesny park maszynowy i zatrudnia kilku pracowników. A co najważniejsze, stała się poważanym graczem na rynku producentów makaronu. Wciąż jednak linia produkcyjna firmy Dom-Mak mieści się w przybudówce przy domu przy ul. Twardzika. Na pierwszy rzut oka wygląda niepozornie, jednak co miesiąc wyjeżdża stamtąd ponad 6 ton makaronu. (mg)
