Od 1 lipca Lublin jest jednym z trzynastu miast w Polsce, gdzie rozpatrywane są wnioski o przyznanie tzw. międzynarodowych rent i emerytur. W oddziale ZUS-u przy ulicy Zana powstał Wydział Realizacji Umów Międzynarodowych.
To efekt rosnącego zapotrzebowania. – Coraz więcej Polaków pracuje za granicą i ma tam ubezpieczenie. Wzrasta też liczba wniosków o przyznanie rent i emerytur na podstawie przepisów międzynarodowych (np. legalnie pracując w Niemczech, można się ubiegać o przyznanie polskiej emerytury – przyp. aut.). Powstanie tego wydziału usprawni pracę – tłumaczy Marta Strus, wicedyrektor lubelskiego oddziału ZUS.
Wydział rozpatruje głównie wnioski Polaków, którzy pracują lub pracowali w Irlandii. – Przez jakiś czas będziemy też rozpatrywać wnioski osób z Belgii. Pierwsze już wpłynęły. Dotyczą przede wszystkim rent z powodu niezdolności do pracy, dlatego że np. w Irlandii pracują głównie młodzi Polacy. Te osoby nie mogą jeszcze przejść na emeryturę – dodaje Marta Strus.
Naczelnikiem nowego wydziału została Beata Stefaniuk. Pracuje tam 25 osób. Jak wygląda procedura? – Wniosek o przyznanie międzynarodowej emerytury, renty albo renty rodzinnej składa się w oddziale najbliżej swojego miejsca zamieszkania. Jeśli ktoś złoży go np. w Katowicach, wtedy jest on przekazywany do Lublina. Tutaj podejmujemy decyzję – wyjaśnia Stefaniuk i szacuje, że do końca roku lubelski wydział wyda ich ponad 700.
Grzegorz Rekiel
