Chełmscy radni na ostatniej sesji przyjęli sprawozdanie z działalności Miejskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Chełmie w 2024 roku. Miejska jednostka zamknęła go stratą w wysokości 698 464,49 zł.
Przychody z działalności MSP ZOZ w ubiegłym roku wyniosły 16 905 713,23 zł, z czego najwięcej – 16 637 443 zł z wpływu z usług, a koszty tej działalności to 18 696 389,54 zł, z czego 14,4 mln zł przeznaczono na wynagrodzenia i składki od nich naliczane. Chełmski MSP ZOZ zatrudniał na koniec 2024 r. 103 osoby. Dyrektor Mariusz Żabiński tłumaczy, że strata chełmskiego MSP ZOZ to efekt niedofinansowania związanego z wydatkami na wynagrodzenia.
– To pokłosie zmiany sposobu finansowania przez NFZ wydatków na wynagrodzenia – oznajmił dyrektor Żabiński. – Wcześniej kwoty te były wydzielonymi kwotami na pokrycie kosztów osobowych, a obecnie regulacje ustawowe w zakresie kształtowania się wynagrodzeń pracowników podmiotów leczniczych w sposób znaczący ograniczają decyzyjność kierownika takiej jednostki do kształtowania kosztów osobowych. Koszty osobowe są największym elementem, jeśli chodzi o stronę kosztową naszej działalności. Na taki stan rzeczy wpłynęły przede wszystkim zmiana sposobu kwalifikowania pracowników do poszczególnych grup zawodowych, zmiana wartości współczynników pracy dla poszczególnych grup zawodowych, do których zależą wynagrodzenia zasadnicze danego pracownika oraz zmiana sposobu finansowania przez NFZ skutków ustawowego wzrostu wynagrodzeń. Spowodowało to, że nasze przychody są nieadekwatne do ponoszonych kosztów. Jesteśmy po raz kolejny przed obowiązkowymi podwyżkami. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja po 1 lipca, bo nie mamy jeszcze takich danych. Na razie jest ogłoszona ogólna pula środków – prawdopodobnie około 18 miliardów złotych przekazanych na wzrost działalności podmiotów leczniczych, ale nie mamy tu wyszczególnienia, jak te kwoty będą przekładały się na zwiększenie przychodów poszczególnych podmiotów. Przyjęcie wykonania planu finansowego w takim kształcie obliguje kierownika podmiotu leczniczego do sporządzenia programu naprawczego w ciągu trzech miesięcy i taki program naprawczy będzie sporządzony do 30 września br.
Dyrektor Żabiński nie ukrywał, że kolejne lata mogą być trudniejsze, prognozując, że spadek wskaźników w 2025 r. i 2026 r. Poza brakiem stabilności w zakresie zakontraktowanych przez NFZ świadczeń problemem jest również brak lekarzy – większość pracowników przychodni jest w wieku emerytalnym, a młodzi medycy nie chcą podejmować specjalizacji medycyny rodzinnej.
W sprawozdaniu finansowym MSP ZOZ czytamy, że na dzień sporządzenia tego dokumentu tj. 30 maja br. nie było jednak przesłanek, co do zagrożenia kontynuacji działalności jednostki w najbliższym roku.
Ubiegłoroczna strata ma być pokryta z „kapitału zapasowego”. W ubiegłych latach MSP ZOZ był na plusie. (mo)