Młode drzewa pod topór

Któryś z mieszkańców bloków przy ulicy ul. Wolności 25, 27 lub 29 poskarżył się strażakom, że do budynków nie ma drogi przeciwpożarowej. Po kontroli straż nakazała jej budowę. Mieszkańcy protestują, bo inwestycja wiąże się z wycięciem kilkunastu niedawno posadzonych drzew. Spółdzielnia ma rok na wykonanie decyzji, a jeśli tego nie zrobi, straż może nawet wyłączyć budynki z użytkowania…

– Naszym obowiązkiem jest wykonać decyzję Państwowej Straży Pożarnej – mówi Maciej Cieślak, wiceprezes Chełmskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Do 31 grudnia 2019 roku do bloków przy ul. Wolności 25, 27, 29 ma powstać droga przeciwpożarowa.

Przez wiele lat brak drogi nikomu nie przeszkadzał. Aż w końcu znalazła się osoba, która zwróciła na to uwagę. Jak ustaliliśmy, poskarżyła się strażakom, że do budynków nie prowadzi żadna droga przeciwpożarowa. Ci przeprowadzili kontrolę i wydali decyzję administracyjną, nakazując jej budowę.

Chełmska Spółdzielnia Mieszkaniowa zleciła projektantowi przygotowanie koncepcji. Ten zaplanował drogę w taki sposób, że bez wycięcia niedawno posadzonych aż siedemnastu drzew ona nie powstanie. Mieszkańcy w każdej chwili mogą zapoznać się z koncepcją. Na kierowanie uwag mają 30 dni. Czas biegnie nieubłaganie. Plan wycięcia kilkunastu drzew wywołał wśród nich wielkie oburzenie.

– W głowie się nie mieści, jak można zaprojektować drogę kosztem tak wielu drzew?! Przecież można było ją zaplanować bez konieczności wycinki. Jest na to miejsce! Z drugiej strony, czy wszystkie pozostałe budynki znajdujące się w zasobach ChSM, lub innych spółdzielni mieszkaniowych w mieście mają drogi przeciwpożarowe?! – denerwuje się jeden z mieszkańców.

Wiceprezes Cieślak tłumaczy, że droga w innym miejscu jest niemożliwa, ze względu na obowiązujące przepisy. – Przede wszystkim musi być oddalona co najmniej o 15 metrów od budynków. Co istotne, koncepcja przewiduje również budowę miejsca do zawracania pojazdów. Wiadomo, że wraz z utworzeniem drogi przeciwpożarowej zniknie kilka istniejących miejsc parkingowych, bo trzeba będzie wykonać do niej wjazd od ul. Wolności. Będziemy chcieli je urządzić przy okazji budowy drogi – wyjaśnia Cieślak.

Mieszkańcy bloków zapowiadają akcję protestacyjną. – Nie będzie naszej zgody na wycinkę tylu drzew. Uważamy, że przy odrobinie dobrej woli i zrozumienia można osiągnąć kompromis i poprowadzić drogę w ten sposób, by nie ucierpiały drzewa – uważa nasz czytelnik.

Wycinka będzie również uzależniona od decyzji Wydziału Ochrony Środowiska chełmskiego magistratu. Niewykluczone, że Chełmska Spółdzielnia Mieszkaniowa z tego powodu będzie narażona na dodatkowe wysokie koszty. Sama budowa drogi przeciwpożarowej to wydatek około 200 000 zł. Władze spółdzielni mają związane ręce, bo jeśli nie wykonają decyzji straży, ta może wydać kolejną o wyłączeniu budynków z użytkowania, ze względu na brak drogi przeciwpożarowej…

Do sprawy wrócimy. (s)

News will be here