Na razie zwolnienie z pierwszej raty

Na razie nie będzie całkowitego zwolnienia lubelskich restauratorów z opłaty za 2021 rok za koncesję na sprzedaż alkoholu o co na czwartkowej sesji Rady Miasta Lublin wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Będący w większości radni klubu „prezydenckiego” opowiedzieli się za rozwiązaniem przedstawionym przez prezydenta Krzysztofa Żuka, wprowadzającym zwolnienie przedsiębiorców tylko z pierwszej raty oraz odroczenie dwóch pozostałych do końca października.

– Niestety, jest to tylko pomoc symboliczna, a my chcieliśmy żeby była to pomoc realna, jakiej dziś potrzebuje branża gastronomiczna w naszym mieście – kontestował decyzję radnych koalicji, Piotr Popiel (PiS), jeden z autorów odrzuconego projektu uchwały.

Prezydent odpierając zarzuty tłumaczył, że na dziś rekomenduje wprowadzenie zwolnienia za ten okres kiedy przedsiębiorcy realnie nie mogą prowadzić swoich biznesów. – Premier deklarował, iż w marcu zakończy lockdown w sferze gastronomii. Jeśli premier tej decyzji nie podejmie, to wydaje się oczywiste, że skierujemy do państwa radnych kolejny projekt w tej sprawie zwalniający restauratorów z kolejnej raty – mówił Krzysztof Żuk (PO).

Włodarz Lublina wskazywał ponadto, na fakt, że zniesienie opłat za pozwolenie na sprzedaż alkoholu oznacza uszczuplenie środków w Gminnym Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, z którego finansowane są m.in. półkolonie w szkołach podstawowych czy zajęcia sportowe dla dzieci.

Wcześniej miasto zdecydowało, że w tym roku od lubelskich restauratorów prowadzących ogródki piwne będzie pobierać tylko grosz od metra kwadratowego zajętego pasa drogowego dziennie. Ulga dotyczy ogródków na deptaku i Starym Mieście. W normalnych czasach, przed pandemią restauratorzy płacili 70 groszy od metra, a od czerwca ubiegłego roku ta stawka była zmniejszona o 50%. Marek Kościuk

 

News will be here