O honorowanie zasłużonych, pracujących ponad normę miejskich urzędników, podczas specjalnej gali, upomina się Fundacja Wolności. Już złożyła w ratuszu stosowny wniosek. Miasto przypomina, że rokrocznie wynagradza swoich urzędników – ostatnio na kwotę ponad 1,2 miliona złotych.
Społecznicy proponują nagradzanie najbardziej zasłużonych pracowników urzędu. – Wydarzenie mogłoby odbyć się np. przed najbliższą sesją rady miasta lub w trakcie przerwy w obradach – mówi Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.
We wniosku, złożonym w urzędzie miasta, zaznacza, że prezydent Lublina nagradzał niedawno, bo 19 stycznia, lokalnych sportowców za dobre wyniki w 2017 roku. – Natomiast informacje o stypendystach i nagrodach przyznanych mieszkańcom miasta z zakresu kultury są publikowane na stronie urzędu. Dzięki temu mieszkańcy mają możliwość podziwiać ich sukcesy. Nie widzimy powodu, aby nie chwalić się sukcesami i osiągnięciami pracowników urzędu, którzy szczególnie wyróżnili się swoją pracą w minionym roku. Dlatego wnioskujemy o zorganizowanie gali z odznaczeniem najbardziej wyróżniających się pracowników urzędu – rekapituluje prezes Fundacji.
Nagrody miałyby być uzasadnianie, a informacje o nich publikowane. Takie same wnioski Fundacja wysłała do marszałka województwa i wojewody.
– Jesteśmy w trakcie analizy tych informacji – informowało przed tygodniem biuro prasowe lubelskiego ratusza.
Ze wstępnej oceny wiemy jednak, że miasto niespecjalnie przychyla się do nagradzania urzędników w ramach gali. – Nie ma potrzeby organizowania specjalnej gali, która odrywałaby pracowników od realizowanych zajęć, utrudniała obsługę interesantów, czy generowała dodatkowe koszty. Traktujemy te kwestie jako sprawy związane ze stosunkiem pracy, wynikające z relacji pomiędzy pracownikiem a pracodawcą – mówi Joanna Bobowska z urzędu miasta Lublin i przypomina, że urząd co rok publikuje nazwiska wyróżnionych i kwoty, jakie otrzymali, z pełnym uzasadnieniem. – Łączna kwota przyznanych nagród w 2017 r. dla pracowników urzędu miasta Lublin to 1,28 mln zł – kończy Joanna Bobowska.
CH
