Kobieta spadła z drabiny i dotkliwie się potłukła. Jej mąż w przypływie złości spalił drabinę, pozbywając się w ten sposób dowodu na to, że doszło do wypadku w rolnictwie. – Tak nie wolno – apelują pracownicy Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Chełmie.
Na poniedziałkowej sesji Rady Gminy Leśniowice gościła Małgorzata Grzegorczuk z Placówki Terenowej KRUS w Chełmie. Wizyta ta wynikała z kiepskich dla gminy Leśniowice statystyk. Grzegorczuk poinformowała, że gmina zajęła w ubiegłym roku pierwsze miejsce w powiecie chełmskim pod względem liczby wypadków w rolnictwie.
– W 2016 roku w gminie Leśniowice odnotowano najwięcej wypadków na roli: siedemnaście – stwierdziła Grzegorczuk. – W tym roku było ich siedem. Najczęstsze przyczyny wypadków na roli to lekceważenie przepisów BHP, pośpiech lub zwykły zbieg okoliczności. Jeśli dojdzie do wypadku należy wezwać odpowiednie służby, zabezpieczyć poszkodowanego, ale też bezzwłocznie poinformować przedstawicieli KRUS. Według przepisów jest na to sześć miesięcy, ale lepiej to zrobić jak najszybciej. Inaczej może dojść do zatarcia miejsca wypadku, zniszczenia związanych z nim przedmiotów, będących dowodami. Podam taki przykład. Kobieta wchodziła na drabinę, w której wyłamały się szczeble. Pani spadła i się potłukła. Mąż w przypływie złości drabinę porąbał i spalił. Całe zdarzenie zgłosił do KRUS po paru miesiącach. Takie sytuacje utrudniają nam zbadanie sprawy. Gdy przyjeżdżamy na miejsce, dokonujemy oględzin miejsca i przedmiotów związanych z wypadkiem, rozmawiamy ze świadkami, poszkodowanym. To wszystko jest istotne.
Przedstawicielka KRUS przypomniała, że wypłata odszkodowań nie zawsze się należy, bo nie każde zdarzenie można zaliczyć do wypadku w rolnictwie. – Jeśli poszkodowana osoba sama przyczyniła się do tego zdarzenia, chociażby była pod wpływem środków odurzających, to nie można potem tego uznać za wypadek na roli – mówiła Grzegorczuk. – Trzeba uważać. Nawet niezasznurowany but może doprowadzić do wypadku. Takich zdarzeń jest naprawdę sporo. (mo)
