Za uszkodzenie czterech aut i kierowanie pod wpływem alkoholu odpowie przed sądem 33-letni mieszkaniec Świdnika.
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (8/9 kwietnia) na jednym ze świdnickich osiedli. Wezwani policjanci zastali na miejscu cztery rozbite auta oraz porzucony samochód sprawcy.
– Niespełna dwie godziny później funkcjonariusze zapukali do jego mieszkania i sprawdzili jego trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało, że 33-latek ma w wydychanym powietrzu ponad 1 promil alkoholu. Został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości i uszkodzenia mienia, co jest zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności – informuje podinspektor Paweł Leśny z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Za nocną eskapadę po mieście bez uzasadnionej przyczyny sprawca został również ukarany mandatem na podstawie przepisów ograniczających prawa przemieszczania się w czasie epidemii. JN