Z końcem listopada miały zostać oddane do użytku nowe, półpodziemne kontenery na odpady. Tak się jednak nie stanie. Miasto apeluje o niezrywanie z nich folii i niezapełnianie odpadami, których nikt nie odbierze. Chełmianie tymczasem żalą się na brak miejsc parkingowych przez nadmiarowe pojemniki.
Instalacja półpodziemnych pojemników na odpady komunalne rozpoczęła się jeszcze w czerwcu. Zlokalizowane docelowo w 79 miejscach olbrzymie kontenery to tylko element dużego projektu, na którego realizację wykonawca ma czas do końca listopada. Wtedy też, zgodnie z zapowiedziami, miały zostać oddane do użytku nowe pojemniki. Do tego czasu należy korzystać ze starych. Niestety, nie wszyscy stosują się do poleceń. W wielu miejscach pokrywy z nowych pojemników są już zrzucone, a kontenery wypełnione śmieciami (jak np. przy ul. Połanieckiej). Miasto przypomina, że są one wciąż nieaktywne i apeluje, aby nie zrywać z nich folii i nie wyrzucać do nich odpadów, których MPGK nie odbierze.
– Obecny wykonawca nie ma możliwości odbioru odpadów z tego typu pojemników na podstawie obowiązującej umowy. Ponadto, do momentu odbioru całego projektu, miejsca, w których znajdują się podziemne i półpodziemne pojemniki, nadal stanowią plac budowy – wyjaśnia Damian Zieliński z Urzędu Miasta.
Przy okazji apeli okazało się, że nowe, półpodziemne pojemniki oddane zostaną do użytku znacznie później niż zapowiadano, bo dopiero w przyszłym roku. To rozjuszyło wielu chełmian, którzy przez dwa zestawy kontenerów – stare i nowe – mają problem ze znalezieniem na osiedlu miejsca parkingowego. Teraz okazuje się, że problem z brakiem miejsc potrwa kilka miesięcy dłużej niż zapowiadano. Dlaczego?
– Ze względu na fakt, iż do końca roku ważna jest umowa na odbiór odpadów, zdecydowano o tym, by poczekać z uruchomieniem nowego systemu do momentu rozstrzygnięcia kolejnego postępowania, które, po wyłonieniu wykonawcy, zacznie obowiązywać po nowym roku. W specyfikacji zamówienia ujęte zostaną wówczas zapisy o opróżnianiu podziemnych i półpodziemnych pojemników, których w obecnej umowie nie ma – tłumaczy Zieliński.
Ponieważ formalnie projekt trwa, nie można aneksować obecnej umowy z MPGK. Nowe postępowanie na odbiór odpadów zostało już ogłoszone. (pc)
