Nowy budżet, stare rozliczenia

Głosami radnych PiS Rada Powiatu Świdnickiego przyjęła budżet na 2022 rok. Opozycja wstrzymała się od głosu lub była przeciw. Radnym i starostom najwyraźniej nie udzieliła się świąteczna atmosfera, bo nie obyło się bez gorącej dyskusji, toczonych od początku kadencji rozliczeń i wzajemnych przytyków.


W minionym tygodniu (28 grudnia) radni powiatu świdnickiego spotkali się na ostatniej w 2021 roku sesji. Obrady dotyczyły głównie przyjęcia uchwały budżetowej. Już na wstępie dyskusji dotyczącej budżetu i uchwały w sprawie wieloletniej prognozy finansowej radny Marcin Najda (klub PSL-KO) zapowiedział, że wstrzyma się od głosu. Jak uzasadniał, to kolejny budżet w obecnej kadencji, w którym wydatki inwestycyjne w okręgu wyborczym nr 3, a w szczególności w gminie Piaski, są bardzo małe.

Z kolei radny Jakub Osina (ŚWS) zapowiedział, że nie poprze ani WPF, ani uchwały budżetowej, która jak ocenił, jest mało ambitna. – W poprzednim roku np. w Świdniku tych inwestycji było bardzo niewiele, a te, które miały być zrealizowane, nie zostały zrealizowane do końca. Odnoszę wrażenie, że w roku 2022 będzie podobnie – stwierdził J. Osina.

Starosta Łukasz Reszka (PiS), który przedstawił radnym główne założenia tegorocznego budżetu wyjaśniał, że wpisano do niego tylko te inwestycje, które są pewne i które można przeprowadzać z udziałem środków zewnętrznych. Zapewnił, że w ciągu roku i dochody, i wydatki budżetu będą się zmieniać, co będzie wynikało również z wprowadzania do budżetu nowych zadań inwestycyjnych.

– Jak państwo zauważyliście w toku realizacji budżetów z lat poprzednich to, co przyjmujemy pod koniec roku, nie jest tym z czym kończymy rok budżetowy. Powiat stara się o dofinansowanie z każdego możliwego źródła i te zadania będą sukcesywnie wpisywane w budżet. Przypomnę, że okręg trzeci to nie tylko Piaski, ale też Rybczewice i Trawniki. Pamiętam jak grzmieliście państwo na początku kadencji, że nic nie będzie działo się w Trawnikach, a teraz można zobaczyć ile inwestycji zrealizowaliśmy – mówił Ł. Reszka.

Te słowa nie mogły zostać bez riposty byłego starosty Dariusza Kołodziejczyka (klub PSL-KO), obecnie sekretarza gminy Trawniki. – Pan starosta tak huraoptymistycznie wypowiada się na temat inwestycji na terenie gminy Trawniki – mówił radny Kołodziejczyk. – Dostaliście, że tak powiem – w prezencie most, który jest zrealizowany dzięki wydatnej pomocy gminy. Duża kolejna inwestycja realizowana w ten sposób to drugi etap drogi Biskupice-Trawniki. Dostaliście ją gotową i chwała wam za to, że to zrealizowaliście. Pozostałe kwestie, biorąc pod uwagę możliwości budżetu powiatu, to jest drobnica. Nie widzę nic mega optymistycznego poza jedną drogą Ewopole-Wólka Kańska, która powstała z oszczędności mostowych i na szczęście zarząd powiatu, w ostatniej chwili, przy wydatnej pomocy gminy Trawniki, Powiatu Chełmskiego i gminy Rejowiec, zdecydował się to realizować.

Eksstarosta zarzucił swojemu następcy, że ten w prasie i mediach społecznościowych chwali się pozyskanymi przez zarząd dotacjami na realizację inwestycji i projektów, tymczasem wiele z nich przyznano powiatowi jeszcze za poprzedniej kadencji.

Radny M. Najda pytał o powody, dla których w ramach budżetu w tym roku również zrezygnowano z wyodrębniania budżetu obywatelskiego. Przypominał, że w poprzedniej kadencji jako radni Ł. Reszka i Bartłomiej Pejo proponowali jego utworzenie.

Ze strony radnych padały również pytania o prognozy dotyczące deficytu, realizację dochodów w kontekście trwającej pandemii, nakłady finansowe na oświatę oraz o to, czy przy „układaniu” budżetu uwzględniono czekające w 2022 roku podwyżki za energię elektryczną i gaz.

Starosta uspokajał, że przedstawione dochody są realne; deficyt także, ale zaznaczył, że będzie on uzależniony od poziomu rozwoju inwestycji i możliwości pozyskania środków zewnętrznych. Odniósł się również do wypowiedzi D. Kołodziejczyka.

– Wiem, ze bardzo boli materiał dotyczący pozyskanego dofinansowania, które jest efektem pracy obecnego zarządu. Nie przypisujemy sobie ani zasług poprzedników, ani pracowników innych jednostek, w przeciwieństwie do tego, co miało miejsce za pana kadencji – ripostował Ł. Reszka.

Starosta przyznał również, że kilka lat temu wspólnie z B. Pejo proponowali utworzenie w powiecie budżetu obywatelskiego, ale jak stwierdził, sytuacja była wówczas zupełnie inna.

– Przypominam, że gdy rozpoczynaliście kadencję nadwyżka wynosiła 6 mln zł i proponowaliśmy utworzenie budżetu obywatelskiego właśnie z niej (…). Ta propozycja spotkała się z waszą dezaprobatą. Przejęliśmy władzę z ogromnym kredytem i fakturami do zapłaty, a wy z pokaźną gotówką, za którą można było realizować „szalone” pomysły np. za małe boisko w Trawnikach, niszczejące i wykonane w złej technologii korty tenisowe przy PCEZ. Działania zarządu i budżet powiatu są racjonalne i rozumiem, że to jest bolączką radnych opozycji – mówił Reszka.

Jego poprzednik, nie pozostawał mu dłużny. – Proszę nie opowiadać banialuk i nie żonglować cyframi. Nie chcę uprawiać żadnych bitewek z panem starostą, ale nie lubię, jak ktoś podaje dane, które nijak się mają do rzeczywistości – odpowiadał radny Kołodziejczyk, dorzucając, że obecny zarząd nie zaprasza swoich poprzedników na otwarcie inwestycji, które były przygotowywane w poprzedniej kadencji.

– Panie Dariuszu, banialuki to pan opowiada. Żonglowanie informacjami wychodzi z pana strony, nie z naszej. To czas, kiedy rozmawiamy o budżecie; rozumiem, że chcieliście państwo trochę „popolitykować”, ale trzymajmy się prawdy; oceniajmy rzeczywistość, taką jaka jest. My żadnych wstęg nie przecinamy, a jeśli macie ochotę uczestniczyć w odbiorach inwestycji, to zapraszamy – odpowiadał Kołodziejczykowi wicestarosta Pejo.

O ocenę tegorocznego budżetu pokusił się raz jeszcze również radny Jakub Osina. – To bardzo słaby budżet, ponieważ są w nim same ramy, a te ramy to głównie podwyżki dla starosty, dla radnych, dla zarządu i nowy samochód. Kiedy przychodzi do uzgadniania inwestycji, chociażby na terenie Świdnika, to tych inwestycji nie ma, bo nie wiecie, co zrealizujecie, a nawet jak wiecie, że coś zrealizujecie, to jest to absurdalne. Przykład parkingu przy przychodni dla kilkunastu samochodów, który będzie kosztować 1,3 mln zł, kiedy po drugiej stronie ulicy mamy zamknięty parking przy szpitalu. To absurdalnie droga inwestycja i przy tej kwocie nie wiem czy potrzebna. To byłoby wszystko jeśli chodzi o inwestycje w Świdniku. Będą jeszcze sekundniki na przejściach dla pieszych. To jedyne w czym jesteście dobrzy – punktował Osina.

Głos w dyskusji zabrała również radna Elżbieta Migut (klub KO), która stwierdziła, że budżet „jako twór skonstruowano perfekcyjnie” – w bardzo oględny sposób.

– Bez konkretów przemycono to, co nam grozi jako Polsce i powiatowi. Nadal jesteśmy anty LGBT; nie są przestrzegane zasady praworządności; zarząd ma niewielki wpływ na wykonanie tego budżetu, kiedy zostaną nam odcięte unijne środki – mówiła radna.

Ta wypowiedź najwyraźniej obruszyła radnego Radosława Brzózkę (PiS). – Kłamstwa na temat naszego powiatu, że jest przeciwko komukolwiek, rzeczywiście rozlały się szerokim strumieniem po kraju, bo są takie ośrodki, które zajmują się szerzeniem kłamstwa i wykorzystują zaufanie swoich odbiorców, ale na tej sali nie możemy pozwolić na powtarzanie takich kłamstw bez komentarza. Uchwała, którą przyjęliśmy w obronie rodziny, wolności, przedsiębiorców, nauczycieli jest powodem do chluby (…). Proszę panią radną, abyśmy nie wpadali w takie tony – mówił radny.

Jego wypowiedź została przerwana przez J. Osinę, który zapytał przewodniczącego Andrzeja Mańkę (PiS), „czy to dyskusja o budżecie, czy modlitwy pana Brzózki”?

– Pan Brzóska ma prawo się wypowiedzieć, tak jak pan. Głos pani radnej Migut też nie był o budżecie, nad czym ubolewam – odpowiadał przewodniczący i zaapelował do radnych, by zamiast na wzajemnych docinkach, skupili się na budżecie.

Jednak nawet starosta i wicestarosta nie zastosowali się do tego apelu.

– Jestem zszokowany tematyką i sposobem wypowiedzi pani radnej, tym bardziej jako osoby od lat pracującej w oświacie. Nie było nigdy takiej wypowiedzi, gdy członek zarządu powiatu odpowiedzialny za oświatę, pan Białowąs, przemycał swoje absurdalne pomysły w postaci hali sportowej bez wyposażenia przy liceum, kortów tenisowych bez odwodnienia i zaplecza przy PCEZ, czy boiska przy ZS w Trawnikach; nie grzmiała tak, gdy potrzeba było środków na internaty i dobrze pani wie, że 1 grudnia 2018 roku nie było zabezpieczonych środków na wypłaty dla nauczycieli. To nie są banialuki. To są fakty – mówił R. Reszka.

Z kolei wicestarosta odniósł się do słów radnego Osiny o przebudowie parkingu, stwierdzając, że jego wypowiedzi to czysty populizm.

– Zakładamy kwotę 1,3 mln zł, ale proszę dociekać prawdy, dlaczego taka kwota i dlaczego nie zrealizowaliśmy tego w tym roku. Dokumentacja jest bardzo obszerna; ten parking to nie tylko miejsca postojowe; połowa kosztów to cała infrastruktura techniczna, czyli sieci pod nawierzchnią, a dodatkowo chodniki, więcej miejsc parkingowych, kompleksowa przebudowa oświetlenia oraz budowa przejazdu do ul. Środkowej, o co zabiegają mieszkańcy. Ta kwota będzie podzielona na pół, bo to inwestycja w partycypacji z Gminą Miejską Świdnik – tłumaczył B. Pejo.

Ostatecznie w głosowaniu budżet poparło 11 radnych, od głosu wstrzymało się 5 radnych, a 2 było przeciw.

Budżet Powiatu Świdnickiego na rok 2022 po stronie dochodów zamyka się kwotą 88, 6 mln zł natomiast po stronie wydatków 94,5 mln zł. Deficyt wyniesie więc ok. 5,9 mln zł i większości – ponad 3,1 mln zł – pokryty zostanie z niewykorzystanych środków pieniężnych. W przyszłym roku na inwestycje powiat zamierza przeznaczyć ponad 13,1 mln zł. Ok. 3,5 mln zł z tej kwoty zostanie przeznaczone na drogi powiatowe, między innymi drogę Mełgiew-Kajetanówka, Siedliska – Marysin – Izdebno oraz przejście dla pieszych na al. Lotników Polskich, łącznie z budową wzbudzanej sygnalizacji świetlnej. 1,3 mln zł zapisano na przebudowę parkingu przy przychodni przy al. Lotników Polskich 22, ponad 2 mln zł na rozbudowę budynku Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Świdniku. W planach jest także remont dachu Placówki Opieki nad Dzieckiem i Rodziną Nasz Dom w Rybczewicach. Najbardziej kosztowna będzie rozbudowa budynku Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Świdniku. Na ten cel przeznaczono 5 milionów złotych. (w)

News will be here