Po wielu miesiącach oczekiwań mieszkańcy Świdnika i okolic w końcu mogą korzystać z nowego dworca kolejowego na stacji Świdnik Miasto. W ubiegły poniedziałek, 28 listopada, uroczyście go otworzono. Pasażerowie zwracają jednak uwagę, że budynek choć ładny, to nie ma w nim kasy biletowej.
Prace związane z budową nowego dworca kolejowego w Świdniku ruszyły jesienią 2020 r. Najpierw wyburzono stary budynek, który od wielu miesięcy nie spełniał już swojej funkcji – nie można tu było kupić biletów, ani skorzystać z toalety, na co często skarżyli się nasi Czytelnicy. W miejscu zburzonego budynku stanął nowy, modułowy, z przeszkoloną fasadą i charakterystyczną wieżą zegarową.
Kiedy inwestycja się rozpoczynała, inwestor, czyli PKP S. A., informowały, że nowy dworzec zostanie otwarty w drugiej połowie 2021 r. Później zapowiadano, że otwarcie nastąpi wiosną 2022 r., ale kiedy pod koniec czerwca pytaliśmy w Biurze Prasowym spółki, czy ten termin zostanie dotrzymany, usłyszeliśmy, że choć roboty budowlane zostały już ukończone, wciąż trwają jeszcze procedury uzyskiwania pozwolenia na użytkowanie.
Zakładano wtedy, że dworzec zostanie udostępniony do końca trzeciego kwartału, a na początku listopada br. inwestor poinformował, że otwarcie odbędzie się w drugiej połowie miesiąca. Tym razem terminu udało się dotrzymać, bo w ubiegły poniedziałek, 28 listopada, budynek nowego dworca na stacji Świdnik-Miasto został w końcu udostępniony podróżnym. W jego uroczystym otwarciu udział wzięli m.in. Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych oraz Artur Soboń, wiceminister finansów.
Budynek zrealizowano w formule Innowacyjnych Dworców Systemowych według autorskiej koncepcji PKP S.A. Jest podzielony na dwie części i przykryty wspólnym zadaszeniem. W pierwszej z nich mieści się przestrzeń obsługi podróżnych, czyli hol pełniący jednocześnie funkcję poczekalni. Poczekalnię wyposażono w ławki, gabloty, elektroniczne tablice przyjazdów i odjazdów pociągów, system informacji głosowej oraz zegar. Jest ona również w pełni klimatyzowana. W jej sąsiedztwie znajduje się toaleta, natomiast w drugiej części dworca mieści się niewielka przestrzeń na wynajem.
Pod dachem zlokalizowano również stojaki rowerowe na 28 jednośladów i stację naprawy rowerów. Na dworcu wdrożono też rozwiązania przyjazne środowisku. Wśród nich m.in. energooszczędne oświetlenie, pompy ciepła, a także panele fotowoltaiczne na dachu budynku. Za pracę urządzeń odpowiadają systemy inteligentnego zarządzania budynkiem. Optymalizują one zużycie energii elektrycznej, cieplnej i wody. Nowoczesne są również systemy bezpieczeństwa, takie jak m.in. monitoring, kontrola dostępu czy sygnalizacji włamania i napadu. Budynek jest też wyposażony w wiele udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami.
Mieszkańcy Świdnika i okolic, na co dzień korzystający z połączeń PKP, cieszą się, że w końcu nie będą zmuszeni oczekiwać na pociąg na wierze i chłodzie, ale zastanawiają się, dlaczego wraz z nowym dworcem nie uruchomiono kasy biletowej. PKP nie wyklucza ich uruchomienia, ale warunkuje to zainteresowaniem przewoźników.
Budowa dworca Świdnik Miasto kosztowała 5,2 mln zł, a wykonawcą inwestycji w formule „Projektuj i buduj” było konsorcjum firm Heli-Factor Sp. z o.o. i Merx Sp. z o.o. Budynek powstał w ramach Programu Inwestycji Dworcowych i został dofinansowany ze środków unijnych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. (w)
