Tylko metry dzieliły od wypadku. Kierowca volvo wjechał na pasy w momencie, gdy znajdowała się na nich czwórka osób, w tym dwoje dzieci! Dzięki nagraniu od świadka, które wpłynęło na skrzynkę „Stop Agresji na drodze”, policjanci ustalili personalia sprawcy i ukarali 29-latka mandatem 1500 zł oraz 15 punktami karnymi.
Nagranie, które w miniony wtorek (21 marca), udostępniła chełmska policja, to doskonała przestroga dla wszystkich pieszych. Wchodząc na pasy, należy bezsprzecznie zachować szczególną ostrożność, bo nie wszyscy kierowcy stosują się do przepisów. W tym przypadku naprawdę niewiele brakowało, a doszłoby do kolejnej tragedii na drodze.
– Do zdarzenia doszło pod koniec lutego na ruchliwej ulicy Rejowieckiej w Chełmie. Kierujący samochodem marki Volvo przejechał przez przejście dla pieszych w momencie, gdy na pasach znajdowała się czwórka pieszych, w tym dwoje małych dzieci. O grożącym pieszym niebezpieczeństwie ostrzegł ich sygnałem dźwiękowym inny kierowca, który wcześniej się tam zatrzymał – informuje kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Para z dziećmi zatrzymała się na środku „zebry”, a kierowca volvo śmignął im tuż przed nosem, nawet nie zwalniając. – Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy volvo zarejestrował świadek zdarzenia, a filmik z tym nagraniem został przesłany na skrzynkę „Stop Agresji na drodze”, skąd dalej trafił w ręce chełmskich policjantów – dodaje komisarz Czyż.
W ten sposób mundurowi ustalili personalia sprawcy tego rażącego wykroczenia. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec powiatu chełmskiego. Przesłuchany w charakterze sprawcy, nie kwestionował swojej winy. Został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł, a na jego konto wpadło 15 punktów karnych. (pc)
