Od środy jeździmy bez biletów

Od środy, 1 września, nie płacimy za przejazdy komunikacją miejską w Chełmie. Rozkład jazdy pozostaje bez zmian. Jeszcze w tym roku na chełmskich ulicach pojawi się sześć nowych autobusów, a 35 przystanków zyska nowy wygląd.

Bezpłatna komunikacja miejska to jedna z głównych wyborczych obietnic prezydenta Jakuba Banaszka. Wielu chełmian było przekonanych, że nowo wybrany włodarz miasta darmowe przejazdy autobusami CLA wprowadzi tuż po objęciu urzędu. Spółka ani miasto na taki ruch nie były jednak gotowe. Banaszek zapewniał, że tę obietnicę traktuje priorytetowo i na pewno wprowadzi bezpłatną komunikację.

Zaczęło się od zmiany na stanowisku prezesa. Zbigniewa Grzesiaka, który na czele CLA stał przez prawie 12 lat, zastąpił Mariusz Chudoba. Nowy prezes dostosował zatrudnienie do potrzeb, rozwiązał porozumienie z gminą Chełm, na mocy którego miejskie autobusy jeździły do Okszowa i Srebrzyszcza, oraz zmienił siatkę połączeń. Rok 2019 spółka zakończyła zyskiem w granicach pół miliona złotych, po raz pierwszy od wielu lat. Ubiegły rok był dla Chełmskich Linii Autobusowych równie udany.

Pod koniec minionego roku Jakub Banaszek oficjalnie podał, że bezpłatna komunikacja miejska będzie wprowadzona z 1 września 2021 r. W lipcu br. uchwałę w tej sprawie podjęła rada miasta. Wszyscy radni zagłosowali za.

Od najbliższej środy pasażerowie CLA nie będą więc musieli martwić się, czy mają bilet, ani obawiać się kontroli. Za przejazdy komunikacją miejską nie zapłacimy ani złotówki. I nie chodzi tu tylko o mieszkańców Chełma, a o wszystkich pasażerów.

Bezpłatna komunikacja, choć wielu mieszkańców czekało na nią z niecierpliwością, ma też swoich oponentów, którzy przekonują, że nie ma nic za darmo. Wiadomo z góry, że miasto będzie musiało przekazać spółce więcej pieniędzy niż do tej pory. W 2019 roku rekompensata dla CLA wyniosła 6,7 mln zł, a w ubiegłym roku około 7,5 mln zł. CLA ze sprzedaży biletów osiąga przychody roczne średnio około 3 mln zł. I wiele wskazuje na to, że właśnie tę kwotę miasto będzie musiało dodatkowo zabezpieczyć w swoim budżecie na 2022 rok.

Na jednej z sesji rady miasta radni Koalicji Obywatelskiej przekonywali, że choć pomysł wprowadzenia bezpłatnej komunikacji nie jest zły, to jednak nie będzie ona darmowa. – Zapłacą za nią podatnicy, czyli mieszkańcy Chełma – tłumaczyli.

Nie tylko darmowe przejazdy, jeśli chodzi o zmiany w miejskiej komunikacji, na bieżący rok szykuje prezydent Banaszek. W pierwszych dniach grudnia na chełmskich ulicach ma pojawić się sześć nowych niskoemisyjnych autobusów. Miasto szykuje się też do wymiany przystanków autobusowych. Na początek 35. Dwa z nich, przy szpitalu i na pl. Gdańskim mają być ogrzewane. Z kolei te przy parku miejskim będą zielone, a pozostałe zyskają nowy, estetyczny wygląd. Wszystkie mają być wyposażone w system identyfikacji pasażerskiej. Miasto na ten cel dostało większe o 2,2 mln zł dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. (s)

News will be here