Ognisko Covid-19 w szpitalu powoli wygaszane

Przy przyjmowaniu pacjenta na oddział chirurgii krasnostawskiego szpitala test nie wykazał koronawirusa, ale po kilku dniach wystąpiły u niego objawy Covid-19. Tym razem badanie przyniosło wynik pozytywny, a wkrótce zakażenie koronawirusem potwierdzono u ponad 30 innych osób – pacjentów i pracowników lecznicy. Wygaszanie ogniska koronawirusa w krasnostawskim szpitalu trwało kilka tygodni.

Z dnia na dzień rosną słupki zachorowań na Covid-19. Najgorsza sytuacja jest w województwie lubelskim. W połowie września wojewoda lubelski apelował do mieszkańców, aby w związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną przestrzegali obowiązujących ograniczeń, nakazów i zakazów oraz szczepili się przeciw Covid-19. Wkrótce potem taki apel wystosował też Andrzej Leńczuk, starosta krasnostawski. On również przypomniał o konieczności przestrzegania zasad reżimu sanitarnego, utrzymywaniu dystansu społecznego w miejscach publicznych, zakrywaniu ust i nosa w miejscach występowania dużych skupisk ludzi, dezynfekcji rąk oraz respektowaniu zasad higieny.

„Apel do społeczności lokalnej powiatu krasnostawskiego” starosta Leńczuk wydał po tym, jak w pierwszej połowie września br. w Samodzielnym Publicznym Zespole Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie odnotowano ognisko koronawirusa. Liczyło ponad 30 przypadków i było w ostatnim czasie jednym z największych na Lubelszczyźnie.

Ognisko wybuchło na oddziale chirurgicznym krasnostawskiego szpitala. Jeden z tamtejszych pacjentów przy przyjmowaniu na oddział miał wykonany test genetyczny w kierunku koronawirusa. Nie potwierdził on u niego zakażenia, ale w piątej dobie przebywania na chirurgii u pacjenta zaczęły rozwijać się objawy koronawirusa. Jeszcze raz wykonano u niego badanie i tym razem wynik okazał się pozytywny. Pacjent zachorował na Covid-19. Przetestowano wszystkich pacjentów chirurgii oraz personel. Okazało się, że koronawirusem zakażonych jest 12 pacjentów i 10 osób z personelu. Potem, gdy testom poddano kolejne osoby, liczba potwierdzonych przypadków wzrosła. Łącznie było ich ponad 30. Prawie wszyscy przechodzili Covid-19 bezobjawowo, tylko trzy osoby miały tzw. „łagodne objawy”.

W szpitalu trwało dochodzenie epidemiologiczne, standardowa w takich sytuacjach procedura. Zakażeni pacjenci zostali odizolowani. W ubiegłym tygodniu Andrzej Jarzębowski, dyrektor SP ZOZ w Krasnymstawie, informował, że ognisko jest na etapie wygaszenia. Pod koniec tygodnia trzem ostatnim „bezobjawowym” pacjentom kończył się okres izolacji.

W krasnostawskim szpitalu przypominają, że pacjenci z Covid-19, którzy z racji zakażenia koronawirusem wymagają hospitalizacji, są przyjmowani na oddziały zakaźne. Lecznica w Krasnymstawie takiego nie ma. Nie oznacza to jednak, że pacjenci z koronawirusem wymagający leczenia i pomocy z powodu np. złamanej nogi nie otrzymają tam opieki. Będą ją mieli zapewnioną.

Ostatnio w powiecie krasnostawskim nie ma dnia, aby nie odnotowywano po kilka przypadków zakażeń koronawirusem. Dziennie wykonuje się po kilkadziesiąt testów, ponad setka osób przebywa na kwarantannie. W swoim apelu do mieszkańców powiatu krasnostawskiego starosta Leńczuk prosi o otoczenie szczególną opieką osoby starsze i te, o obniżonej odporności. W szczególności chodzi o pomoc w codziennych czynnościach, takich jak zakupy, zaopatrzenie w leki, załatwianie spraw urzędowych.

– Racjonalne i odpowiedzialne zachowanie oraz stosowanie się do rekomendacji służb sanitarnych może przyczynić się do spowolnienia rozwoju epidemii Covid-19 – czytamy w zamieszczonym na stronie internetowej Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie apelu A. Leńczuka, widniejącym tuż przy aktualizowanym każdego dnia raporcie o przypadkach koronawirusa w powiecie krasnostawskim. (mo)

News will be here