Okręgówka ciekawa jak nigdy

W klubach chełmskiej ligi okręgowej ruszyły przygotowania do sezonu 2016/2017. A ten zapowiada się bardzo ciekawie! O awans do IV ligi może powalczyć kilka zespołów: Start Krasnystaw, Sparta Rejowiec Fabryczny, Frassati Fajsławice oraz Hetman Żółkiewka i Granica Dorohusk. Dziś pierwsze wieści z drużyn V ligi.

W STARCIE KRASNYSTAW spore zmiany. Co prawda na ławce trenerskiej pozostał Bartłomiej Czajka (który w połowie ubiegłego sezonu zastąpił Mariusza Wróbla i przez pół roku opiekował się zarówno seniorami, jak i juniorami Startu), ale zmienił się za to prezes krasnostawskiej drużyny. Obowiązki sprawowane przez Andrzeja Jasionowskiego objął dotychczasowy kierownik klubu, Robert Grzesiak. – Nie nastawiamy się na to, że musimy awansować do IV ligi – mówi prezes Grzesiak. – Po prostu chcemy, by drużyna w każdym meczu grała o trzy punkty, choć wiadomo, że nie będzie to łatwe. Liga zapowiada się ciekawie, jest kilka mocnych zespołów, na pewno każdy będzie tracił punkty – dodaje. Trener Czajka ma twardy orzech do zgryzienia. Przed zbliżającym się sezonem stracił najlepszego strzelca Daniela Chariasza (odszedł do Chełmianki). Z zespołem być może pożegna się też Tomasz Iwan (chcą go w Bracie Siennica Nadolna). – Podpisaliśmy umowę z Piotrkiem Wójcikiem z Chełmianki. Rozmawiamy też z trzema zawodnikami Unii Rejowiec, Przemysławem Hukiem, Adrianem Czerwińskim i Marcin Klocem. Czy zostaną naszymi nowymi piłkarzami, rozstrzygnie się lada dzień – informuje Grzesiak. Ze Startem trenuje też napastnik z Łęcznej i pomocnik z Lublina. Zespół z Krasnegostawu ma za sobą kilka sparingów, m.in. z Hetmanem Zamość 0:4 i Unią Hrubieszów 2:6 (w tym ostatnim gole zdobyli: Mateusz Wójcik i Marek Szponar, a Start grał w składzie: Kowiński – Nowakowski, Łuczyn, Saj, Dworucha, Kowalski, Hus, Szponar, M. Wójcik, P. Wójcik, Sadowski. Na zmiany wchodzili: Skrzypa, Wieradzki, P. Matycz, Wojciechowski i Lenard).
Jeszcze większa rewolucja w GRANICY DOROHUSK, która z hukiem spadła z IV ligi. Ze stanowiska prezesa zrezygnował Dariusz Kamola, tłumacząc się nadmiarem obowiązków i brakiem czasu. Zastąpił go Ryszard Kotowski, jeden z członków zarządu klubu. Do Dorohuska wraca też dobrze znany tu trener, prawie 70-letni Stanisław Cybulski, kiedyś opiekun m.in. Chełmianki. Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że póki, co żaden nowy piłkarz się w Granicy nie pojawił, a odejść może Damian Kamola do Lublinianki.
Nowego trenera ma też inny spadkowicz z IV ligi – HETMAN ŻÓŁKIEWKA. Zbigniewa Wójcika zastąpił… były opiekun Hetmana Tomasz Tuczyński, który 3 lata temu wprowadził drużynę z Żółkiewki do IV ligi. Trudno powiedzieć, na co stać w tym sezonie Hetmana, który całkiem niedawno grał nawet w III lidze, a dziś znów przyjdzie mu rywalizować w piątej. – Testujemy kilku zawodników, ale za wcześnie na nazwiska – mówi Andrzej Koprucha, kierownik Hetmana. Póki, co pożegnali się z nami dwaj piłkarze, Przemysław Banaszak i Rafał Krupski, który odszedł do Chełmianki – dodaje. Ponadto Bartosz Nogas trenuje z Lublinianką, a Pawła Zabielskiego w swojej kadrze widzi Podlasie Biała Podlaska. Z kolei bramkarz Skrzypek ostatnio grał w sparingu w Stali Kraśnik.
Hetman nie miał praktycznie jeszcze okazji potrenować w pełnym składzie, kilku zawodników dopiero, co wróciło z urlopów. Pierwszy sparing wyglądał obiecująco, podopieczni Tomasza Tuczyńskiego pokonali Deltę Nielisz 3:0, ale już w ostatnią sobotę przegrali aż 0:5 z Unią Hrubieszów.
W ubiegłym sezonie FRASSATI FAJSŁAWICE grało bardzo dobrze, ostatecznie zajęło czwarte miejsce, tracąc dwa punkty do podium. I wygląda na to, że w sezonie 2016/17 zespół Daniela Krakiewicza nie będzie słabszy. – Na razie nikt nie rozstał się z drużyną, testujemy nowego zawodnika, chyba u nas zostanie, ale nie mogę zdradzać jego nazwiska – mówi Krakiewicz. Frassati w sobotę rozegrało sparing z Unią Wilkołaz. Zwyciężyło łatwo i wysoko 6:0 (dwie bramki Olecha, po jednej – Robaka, Kasperka, Adamiaka i Lipy). – 7 sierpnia mieliśmy grać z Granitem Bychawa, ale okazało się, że w tym terminie Granit wystąpi w Pucharze Polski ze zwycięzcą pary Tęcza Kraśnik-LKS Kowalin. Szukamy innej drużyny, która mogłaby 7 lub 8 sierpnia z nami zagrać, ale łatwo nie jest, wszyscy mają już zaplanowane jakieś sparingi – opowiada trener zespołu z Fajsławic.
Spore kłopoty ma UNIA BIAŁOPOLE. Z drużyną pożegnał się Mateusz Adamiec, który już trenuje w Sparcie Rejowiec Fabryczny, a Sekulski i Świec gry w piłkę raczej nie pogodzą z obowiązkami zawodowymi. Z drużyną wciąż nie ćwiczą też Szymon Łukaszewski i Grzegorz Fedak (przebywają za granicą). – Trenują z nami nowi zawodnicy, ale nie wszystko jest zapięte na ostatni guzik, zatem więcej nie mogę powiedzieć – mówi Jan Ostrowski, prezes Unii. Pierwszy sparing zespół z Białopola zagra w najbliższą środę z Unią Hrubieszów.
Na dobre przygotowania trwają w OGNIWIE WIERZBICA. Podopieczni Sebastiana Koguta mają za sobą już aż trzy kontrolne mecze: wygraną 5:2 ze Startem Pawłów i remisy z Victorią Żmudź (2:2) oraz Spartą Rejowiec Fabryczny (4:4). – Na ten moment nie mamy nowych zawodników, ale w kręgu naszych zainteresowań są: Piotr Piotrowski ze Sparty, Bartłomiej Jędruszak z Granicy Dorohusk i Mateusz Łukiewicz z Vojsławii – mówi Kogut. Ubył za to jeden z najważniejszych piłkarzy Ogniwa Karol Knot, który wyjechał do pracy za granicę. Niepewny jest los Marcina Nowaczka, którego na stałe chce pozyskać Victoria Źmudź.
Twardy orzech do zgryzienia ma Sławomir Skorupski, nowy opiekun SPS EKO RÓŻANKA, który na ławce trenerskiej zastąpił Andrzeja Łągwę. – Straciliśmy trzech bramkarzy w jednym momencie – mówi Andrzej Kaliszuk z EKO. – Kamil Karwatiuk odszedł do Bugu Hanna, Kamil Wasylik do Hutnika Dubeczno, a Maciej Danielczuk do Włodawianki. Do tej ostatniej drużyny poszedł też Patryk Błaszczuk, zaś Damian Bojarczuk wyjechał za granicę, a Paweł Chmiel nie wznowił treningów. Poszukiwania następców trwają – dodaje. Mimo problemów zespół z Różanki wygrał dwa sparingi, 2:1 z Górnikiem II Łęczna i 3:0 z Tytanem Wisznice. Jedną z bramek wbił Tytanowi Łukasz Jankowski z Chełmianki, którego EKO testuje.
Niewiele dzieje się w UNII REJOWIEC. Jan Mazur, dotychczasowy kierownik klubu zrezygnował z funkcji, a trener Tomasz Sąsiadek wyjechał z młodzieżową drużyną Niedźwiadka Chełm na obóz, przez co piłkarze Unii muszą sami trenować. Nie dziwi więc fakt, że pierwszy sparing dopiero przed nimi (w najbliższą środę z Hetmanem Żółkiewka). – Na razie nikt nie przybył i nikt nie ubył, choć z tego co wiemy kilku naszych zawodników jest obserwowanych przez inne kluby – mówi Marcin Palonka, prezes Unii. Mowa o wspomnianych Czerwińskim, Klocu i P. Huku, których chcą w Starcie Krasnystaw. – Nie wiem czy będziemy szukać nowego kierownika, czy sami będziemy sobie radzić, to się rozstrzygnie za dniach – dodaje Palonka.
Za tydzień wieści z kolejnych drużyn okręgówki: Sparty Rejowiec Fabryczny, Ruchu Izbica, Tatranu Kraśniczyn, Vitrum Wola Uhruska, Spółdzielcy Siedliszcze oraz Brata Siennica Nadolna. Pierwsza kolejka V ligi odbędzie się 20-21 sierpnia. Oto zestaw par: Ruch – Start, Eko – Granica, Vitrum – Unia R., Tatran – Brat, Unia B. – Ogniwo, Sparta – Hetman, Frassati – Spółdzielca. (kg)

News will be here