Mężczyzna przyjechał w odwiedziny do znajomych, a wrócił do domu cały posiniaczony. Brazylijczykowi pobyt w Chełmie zapewne długo zapadnie w pamięci.
W poniedziałek (21 sierpnia) udało się wreszcie namierzyć i zatrzymać sprawcę niedawnego pobicia obcokrajowca. Jak się okazało, to 31-letni mieszkaniec gminy Żółkiewka (pow. krasnostawski) przyjechał na początku miesiąca do Chełma i pobił Brazylijczyka. Pokrzywdzony zwiedzał wieczorową porą miasto w towarzystwie kolegi. Na pl. Łuczkowskiego obaj zostali zaatakowani przez pijanego jegomościa, który ma już na koncie niejeden wyrok za rozboje. Z przykrymi wspomnieniami Brazylijczyk opuścił Chełm i wrócił do domu, a policjanci do ubiegłego tygodnia szukali sprawcy napaści. Zatrzymanego 31-latka rozpoznał drugi z pobitych na placu. Recydywista spod Krasnegostawu usłyszał zarzuty i dostał dozór policji. Grozi mu do 3 lat więzienia. (pc)
