Dwaj podejrzani tymczasowo aresztowani. Partnerka jednego z nich również z zarzutami. Prokuratura prowadzi intensywne czynności w sprawie rozboju i wyrzucenia pobitej ofiary przed blok na ul. Piotra Skargi (Dyrekcja Dolna) w Chełmie.
Jak już informowaliśmy w poniedziałkowym wydaniu „Nowego Tygodnia” pobitego, ociekającego krwią, niedającego oznak życia mężczyznę znalazła w minioną sobotę nad ranem pod blokiem na ul. Piotra Skargi w Chełmie jedna z mieszkanek. Natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy i po chwili na miejscu zjawiło się pogotowie i policja. Rannego, jak się okazało 30-latka, z obrażeniami głowy, rąk i nóg, karetka zabrała do szpitala, a policjanci przystąpili do wyjaśniania, co się stało. Z wstępnych ustaleń wynika, że 30-latek był uczestnikiem alkoholowej libacji, która w nocy odbywała się w jednym z mieszkań. Podczas niej miało dojść do awantury, po której pobity 30-latek został wyrzucony z domu. Mundurowi próbowali dostać się do mieszkania, w którym miało dojść do pobicia, ale nie zostali wpuszczeni do środka. Sforsować drzwi pomogli im wezwani na miejsce strażacy. Policjanci zatrzymali przebywającego w mieszkaniu 36-latka. Jeszcze tego samego dnia zatrzymali jego kompana oraz partnerkę jednego z nich, którzy brali udział w libacji. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty rozboju i ciężkiego pobicia, a sąd zastosowała wobec nich areszt tymczasowy. Dziś przesłuchiwano również zatrzymaną kobietę, która prawdopodobnie też usłyszy zarzut udziału w rozboju. red
