Połajanki przy kasie miasta

Dwunastoma głosami radnych z klubu burmistrza Waldemara Jaksona Rada Miasta Świdnik przyjęła budżet na 2022 rok. Zakłada on, że w tym roku miasto wyda na inwestycje ok. 40 mln zł, z czego ponad połowa (ok. 22,7 mln zł) zostanie przeznaczona na drogi. Radni opozycji mieli co do budżetu mnóstwo pytań i tym razem również nie obyło się bez tarć na linii burmistrz Waldemar Jakson – radny Mariusz Wilk.


Przyjęcie chwały budżetowej na 2022 r. i wieloletniej prognozy finansowej były najważniejszymi punktami środowej (29 grudnia) sesji Rady Miasta Świdnik. Na wstępie burmistrz Waldemar Jakson przybliżył „problemy”, z jakimi przyszło się w tym roku zmierzyć podczas prac nad projektem budżetu. Wspominał m.in. o indywidualnym wskaźniku zadłużenia, który narzuca na samorządy pewne rygory w planowaniu finansów, „Polskim Ładzie”, czy o wpływie na budżety samorządów trwającej pandemii Covid-19.

Szczegółowe założenia planu finansowego zaprezentował radnym wiceburmistrz Marcin Dmowski, zastrzegając przy tym, że mimo cięższej sytuacji spowodowanej covidem i zmianami w prawie podatkowym, miasto starało się stworzyć budżet zrównoważony i proinwestycyjny, nie podwyższając przy tym podatków czy np. opłat za śmieci.

Projekt budżetu miasta Świdnik na przyszły rok zakłada, że dochody wyniosą 169 115 792,07 zł (w tym bieżące – 157 614 063,76 zł i majątkowe 11 501 728,31 zł). Wydatki miasta zaplanowano w kwocie 197 082 132,07 zł (wydatki bieżące – 157 351 556,67 zł i wydatki majątkowe – 39 730 575,40 zł). Deficyt w kwocie ok. 28 mln zł zostanie pokryty z wolnych środków zgromadzonych na rachunku bieżącym oraz emisji obligacji, ale co podkreślały władze miasta, w stosunku do roku ubiegłego deficyt udało się znacznie pomniejszyć (o ok. 33 proc. ).

W tym roku miasto zaplanowało przeznaczyć na inwestycje 39,7 mln zł, z czego ok. 22,7 mln zł na inwestycje drogowe. Najważniejsze z nich to budowa ul. Działkowca (4,8 mln zł), Drewnianej (8 mln zł), Wiejskiej (546 tys., zł), Witosa (1,2 mln zł), Kopera (425 tys. zł). Przewidziano także wykonanie projektów budowy dla kilku ulic.

W planie ujęto także m.in. budowę infrastruktury pieszo-rowerowej od ul. Wyszyńskiego do ul. Ratajczaka, budowę ścieżki rowerowej przy ul. Fabrycznej oraz modernizację parkingu przy ul. Kosynierów, budowę zatok przystankowych przy ul. Wyszyńskiego i Niepodległości oraz budowę zadaszenia boiska piłkarskiego przy ul. Sportowej.

Maraton pytań

Radni opozycji mieli w sprawie budżetu mnóstwo pytań. Radny Waldemar Białowąs (KO) informował, że dotarły do niego niepokojące sygnały od rodziców o zmniejszeniu o 1 mln zł budżetu SP nr 7. Radny chciał wiedzieć, z czego wynika ta zmiana i jak kształtują się finanse innych szkół.

Jak wyjaśniali urzędnicy w związku z utworzeniem wydziału do obsługi płacowo-kadrowej szkół w Urzędzie Miasta, szkołom zabrano część zadań i co za tym idzie, również fundusze na ich obsługę.

Radnego Białowąsa interesowało również „zdjęcie” kwoty 1 mln zł dotacji na przebudowę segmentu sportowego w SP nr 5. Jak wyjaśniali urzędnicy, zgodnie z wytycznymi ministerstwa, zostało to przesunięte na 2023 rok; sama dotacja zostanie podzielona na dwie części, pierwszą miasto otrzyma w tym, a drugą w kolejnym roku.

Ze strony radnych z klubu KO – W. Białowąsa, Roberta Syryjczyka i Stanisława Skroka padały również pytania m.in. o zmniejszenie nakładów na budowę kanalizacji deszczowej przy ul. Wyspiańskiego, ujednolicenie wiat przystankowych, gospodarkę odpadami, plany remontu budynku, w którym swoją siedzibę ma Straż Miejska, a także o to z czego wynika wyższy zakładany dochód z „Parku Avia”. Radny Marcin Magier (klub radnych burmistrza) dopytywał o budowę sieci ulic na os. Olimpijczyków (Rutkiewicz, Skolimowskiej i Malinowskiego) oraz ul. Czecha. Później z pytaniem o kanalizację burzową na ul. Olimpijczyków, na odcinku pomiędzy ulicami Rutkiewicz i Kukuczki, zwrócił się radny R. Syryjczyk. Jak mówił, składał interpelację na ten temat, a w odpowiedzi z Ratusza zapewniono go, że zostanie to uwzględnione  w planie finansowym na 2022 r. – Czy jest to ujęte w budżecie? – pytał radny.

Radni z klubu burmistrza, wyraźnie zniecierpliwieni i znużeni pytaniami opozycji, przekonywali, aby skupić się na budżecie, a nie pytaniach, które powinny padać podczas komisji, bo udział w nich mogą brać wszyscy radni, nawet jeśli nie są członkami danej komisji.

– Czy my jesteśmy w punkcie interpelacji czy w punkcie budżetu? – pytał wiceprzewodniczący rady Janusz Królik (klub burmistrza).

W odpowiedzi na to radny Syryjczyk stwierdził, że radny Królik najwyraźniej przysnął, wspomniał również, że ze względu na obowiązki zawodowe nie ma możliwości brania udziału w każdej komisji RM.

Przewodniczący rady, Włodzimierz Radek (klub burmistrza) zaapelował, by radni odnosili się do siebie kulturalnie; uwagę o kulturze dyskusji wtrącił również burmistrz Jakson, który stwierdził, że uraziło go to, jak radny Syryjczyk odezwał się do radnego Królika.

– Umiejętności w kpieniu politycznym każdy ma, ale nie o to chodzi. Panie Robercie, my otrzymujemy każdego dnia dziesiątki telefonów na różne tematy, a jak dzwoni pan radny czy pani radna, to stajemy na baczność. W każdej chwili może pan do mnie lub pracowników zadzwonić i dopytać o jakiś szczegół. My z wielką ochotą odpowiemy, zależy nam na współpracy – zwrócił się do radnego Syryjczyka burmistrz.

Jako jeden z ostatnich głos w dyskusji zabrał radny Mariusz Wilk (ŚWS), który zaznaczył, że chce tylko podsumować kulturę dyskusji na temat budżetu.

– Świętym prawem opozycji jest zadawanie pytań, bo tylko tyle możemy. Jeżeli bierzemy udział w dyskusji, a ze strony niektórych radnych czy pana burmistrza Jaksona są połajanki, to ciężko rozmawiać i zadawać konkretne pytania. Jedyną osobą, która merytorycznie odpowiada jest pan wiceburmistrz Dmowski. Reszta stosuje połajanki albo próbuje odbierać głos. Patrząc na budżet na 2022 r. wydatki i dochody spadają sinusoidalnie od roku 2018, czyli te wyborcze wydawanie pieniędzy skończyło się w roku 2021. Teraz zobaczymy, czy to co się pobudowało uda się utrzymać. Będziemy na to patrzeć i trzymać kciuki – mówił radny i poprosił o przygotowanie informacji, jak podwyżki gazu wpłyną na utrzymanie np. szkół i basenu.

– Panie Mariuszu, to nie są połajanki, ja zwracałem tylko uwagę panu Robertowi, aby nie używać złośliwości (…) Państwo (ŚWS – przyp. aut.) jesteście totalną opozycją; generalnie na nic się nie zgadzacie i w zasadzie dyskusja z państwem nie ma sensu; co się nie powie, co się nie zrobi – będzie źle. Opozycja jest potrzebna; robię tu ukłon w stronę pana Białowąsa i Syryjczyka, bo ta grupa w radzie jest opozycją, która recenzuje władzę, ale żeby recenzować to musi się to opierać na racjonalnym podejściu do pewnych zjawisk, natomiast jak jest z góry założone, że wszystko jest źle, to taka opozycja nie spełnia żadnej roli – odpowiadał W. Jakson.

– Na litość boską, nie jest pan nauczycielem czy wykładowcą radnych opozycji, których nazywa pan totalną opozycją. Pan się naoglądał za dużo dziwnych rzeczy i to jest przykre. Ciężko z panem dyskutować, bo się nie da – stwierdził M. Wilk.

W głosowaniu budżet i wieloletnią prognozę finansową poparło 12 radnych z klubu burmistrza. Radni Świdnik Wspólna Sprawa (4) i klubu Koalicji Obywatelskiej (5) wstrzymali się od głosu. (w)

News will be here