Kto wie, co by się stało, gdyby nie wzorowa postawa policjantów z krasnostawskiej drogówki. Gdy pędzący do kliniki w Lublinie z poważnie chorą córką rodzice zwrócili się do nich z prośbą o eskortę i utorowanie drogi, nie wahali się ani chwili…
Do nietypowego zdarzenia doszło we wtorek, 21 lutego w Wólce Orłowskiej w gminie Izbica. Tuż przed 18.00 przy radiowozie krasnostawskiej drogówki, patrolującej drogę krajową nr 17, zatrzymał się fiat.
– Do policjantów podbiegła kobieta, prosząc ich o pomoc. Przekazała, że z mężem wiezie do szpitala w Lublinie 10-letnią córeczkę, która jest chora na serce i wymaga natychmiastowej pomocy lekarskiej. Dodała, że życie dziecka jest zagrożone – relacjonuje nadkomisarz Piotr Wasilewski z KPP w Krasnymstawie.
Mundurowi od razu przystąpili do działania, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli, torując drogę rodzicom wiozącym chore dziecko. – Pięćdziesięciokilometrowa trasa do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie przebiegała przez powiat świdnicki oraz lubelski, dlatego dalszą eskortę pojazdu przejęli policjanci ze świdnickiej i lubelskiej jednostki – dodaje nadkom. Wasilewski.
Dzięki sprawnej pomocy funkcjonariuszy 10-latka z powiatu zamojskiego szybko trafiła pod profesjonalną opiekę personelu medycznego, gdzie udzielono jej natychmiastowej pomocy. (kg)
