Policjant w radiowozie dostał mandat

Blamaż w komendzie. Policjant wydziału ruchu drogowego w oznakowanym radiowozie nie dostosował prędkości i wjechał w inne auto. Pechowy funkcjonariusz dostał mandat od kolegi z pracy.

Do kolizji doszło w poniedziałek (22 marca), tuż po godzinie 7. Wjeżdżający na rondo turbinowe oznakowany radiowóz policyjny uderzył z impetem w Volkswagena Passata, którym podróżowała 38-letnia chełmianka. Na szczęście ani kobiecie, ani żadnemu z mundurowych w radiowozie nic się nie stało.

Ucierpiało jedynie ego policjanta, który doprowadził do kolizji. Bo choć funkcjonariusze z komendy, a w szczególności wydziału ruchu drogowego, co rusz apelują do chełmskich kierowców o dostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków jazdy, to właśnie policjant z „drogówki” rozpędził się, zagapił (?) i uderzył w inny pojazd.

Oba samochody zjechały z ronda i przystanęły w bocznej uliczce, niedaleko ul. Partyzantów, z dala od oczu innych kierowców. Niebawem dołączył do nich drugi oznakowany radiowóz. Pechowy funkcjonariusz – sprawca wykroczenia – został ukarany mandatem przez kolegę z pracy. Poza tym niewykluczone, że poniesie też odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę w postaci rozbitego radiowozu.

Policjanci wlepiający sobie nawzajem mandaty to jednak rzadkość, ale – jak mówią mundurowi – każdemu może się zdarzyć. Sprawca kolizji został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. (pc)

News will be here