Pomoc uchodźcom w nowym wymiarze

Pospolite ruszenie pomocy ukraińskim uchodźcom, co zrozumiałe, po niemal czterech miesiącach od wybuchu wojny, przeminęło, ale nasi goście zza wschodniej granicy, którzy znaleźli schronienie w Świdniku, wciąż mogą liczyć na wsparcie, choć w nieco innym wymiarze.

Pierwsza istotna zmiana to przeniesienie z al. Lotników Polskich 5 na ul. Hotelową 6a punktu pomocy obywatelom Ukrainy. Goście ze wschodu mogą otrzymać również skierowania, upoważniające do otrzymania paczek żywnościowych i obiadów. Wydaje je Centrum Usług Społecznych w Świdniku (al. Lotników Polskich 5; dokumenty można pobierać na parterze w godzinach pracy instytucji). Skierowanie jest ważne przez trzy miesiące, ale osoby ubiegające się o nie muszą spełniać kryteria dochodowe, określone w ustawie o pomocy społecznej, tj. dla osoby samotnie gospodarującej 220 proc od kwoty 776 zł, czyli 1 707,20 zł; dla osoby w rodzinie 220 proc. od kwoty 600 zł, czyli 1 320 zł na osobę.

– Żywność wydawana jest na takich samych zasadach, na jakich obywatele Polski korzystają z pomocy w ramach Banku Żywności. Obywateli Ukrainy weryfikujemy na podstawie uproszczonego wywiadu środowiskowego. Do tej pory po takie skierowanie zgłosiło się kilkadziesiąt osób – mówi Andrzej Mańka, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Świdniku.

Urzędnicy zwracają jednak uwagę, że nie ma możliwości łączenia obu form wsparcia – osoba ubiegająca się o skierowanie będzie miała do wyboru albo paczkę żywnościową, albo obiad. Paczki żywnościowe są wydawane w każdy czwartek na Hotelowej, w godz. 10.00-13.00. Natomiast obiady można zjeść w kuchni św. Brata Alberta przy ul. Niepodległości 11 – codziennie w godz. 10.00-13.00.

Osoby prywatne oraz firmy, które chciałyby udzielać pomocy żywnościowej obywatelom Ukrainy mogą to robić dostarczając dary do siedziby Stowarzyszenia św. Brata Alberta przy ul. Orzeszkowej 6.

Obywatele Ukrainy chętnie korzystają również z programu 500+ oraz świadczeń obsługiwanych przez ośrodki pomocy społecznej, choć jak przyznaje A. Mańka, nie można mówić o tym, że nowych wniosków jest dużo. Ci, którzy zgłosili się o taką pomoc, otrzymują już wypłaty. Zdarza się, że pobierający je Ukraińcy, wracają do swojej ojczyzny. – Niestety nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować – przyznają pracownicy CUS.

W ostatnim czasie wyraźnie spadła liczba ukraińskich dzieci uczęszczających do świdnickich szkół i przedszkoli.

– Liczba dzieci z Ukrainy przybyłych po 24.02.2022 r. w świdnickich placówkach oświatowych wg stanu na dzień 13. 06. 2022r. wynosi 128 i jest o połowę mniejsza w stosunku do szczytu z kwietnia bieżącego roku. W szkołach prowadzonych przez GMŚ jest 96 uczniów, a w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych przy szkołach podstawowych – 32 dzieci – mówi Monika Głowacka z Urzędu Miasta Świdnik.

Urząd Miasta cały czas obsługuje również Ukraińców, którzy zgłaszają się z wnioskiem o wydanie numeru PESEL. Ta liczba jest mniejsza niż w poprzednich miesiącach. W maju w Świdniku obywatelom Ukrainy nadanych zostało 46 numerów PESEL.

(w)

News will be here