Ponad milion na inwestycje oświatowe

Najwięcej pieniędzy z tegorocznej puli inwestycji oświatowych miasto przeznaczy na prace przy i w SP nr 5

Tyle zamierza wydać w tym roku miasto Świdnik na modernizację miejskich szkół i przedszkoli. Najwięcej kosztować będą prace przy SP nr 5 i wymiana instalacji elektrycznej w dwóch przedszkolach.


– Według wstępnych wyliczeń potrzeby inwestycyjne naszych jednostek oświatowych to kwota ok. 4 mln zł. Co roku chcielibyśmy przeznaczać na ten cel 1-1,5 mln zł. W tym roku będzie to niemal 1,2 mln zł – mówi Ewa Jankowska, sekretarz miasta Świdnik.

W zadaniach przewidzianych do realizacji na ten rok zaplanowano budowę drogi pożarowej oraz rozbudowę parkingu dla rowerów przy Szkole Podstawowej nr 5 (ok. 350 tys. zł). W planach jest również przebudowa segmentu sportowego szkoły, ale na to zadanie miasto dało sobie czas do końca przyszłego roku. 360 tys. zł zaplanowano na modernizację instalacji elektrycznej w budynku Przedszkola nr 6 (w Zespole Przedszkoli nr 2) oraz Przedszkola nr 7. 180 tys. zł kosztować będzie przebudowa ogrodzenia w Zespole Przedszkoli nr 1, a 60 tys. zł miasto przeznaczy na rozbudowę Przedszkola nr 5, w tym likwidację barier architektonicznych uniemożliwiających osobom niepełnosprawnym poruszanie się (zadanie dwuletnie 2021-22). W planach jest również rozbudowa monitoringu obiektów sportowych przy SP nr 5 (50 tys. zł) i rozbudowa placów zabaw wraz z utwardzeniem terenów przyległych przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 i Zespole Przedszkoli nr 1 w Świdniku (180 tys. zł).

Jak wyjaśnia sekretarz, przystępując do realizacji tych zadań miasto nie będzie zasilać danej placówki potrzebną kwotą, a samo ogłosi przetarg. Takie rozwiązanie nie obciąży budżetu miasta po stronie wydatków bieżących, a inwestycyjnych, co jest korzystniejsze z punktu widzenia dbałości o miejskie finanse. – Musimy mieć na uwadze to, że samorządom spadają dochody bieżące.

Tożsame rodzaje remontów w naszych przedszkolach, np. remont instalacji elektrycznej, zostanie potraktowany jako wydatek inwestycyjny po to, aby sfinansować go z wydatków inwestycyjnych budżetu. Weźmiemy też na siebie ciężar zorganizowania przetargu, dzięki czemu dyrektorzy nie będą dodatkowo obciążeni tymi tematami – dodaje E. Jankowska. (w)

News will be here