Pościg pod Chełmem. Padły strzały, będzie proces

Pijani wraz poszukiwaną nastolatką uciekali przed policją. Gdy wpadli w pułapkę, 21-latek za kierownicą BMW próbował przejechać funkcjonariusza. Teraz za to odpowie.

Wracamy do szokujących wydarzeń, które rozegrały się na początku stycznia br. w powiecie chełmskim. W trakcie nocnej służby, w Okszowie (niedaleko szkoły), policyjny patrol z chełmskiej komendy zwrócił uwagę na BMW, które na widok radiowozu natychmiast ruszyło z miejsca.

– Policjanci dali sygnał do zatrzymania się, ale kierowca nie zareagował. Wtedy ruszyli za nim w pościg – poinformowała zaraz po zdarzeniu kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Uciekając przed policją, kierowca staranował ogrodzenie jednej z okolicznych posesji. Zaraz potem (w Wólce Czułczyckiej) BMW wjechało do rowu. Policjanci dogonili zbiegów, wysiedli z radiowozu i podbiegli do auta. Wtem kierowca gwałtownie ruszył. Policjant oddał strzały ostrzegawcze – najpierw w powietrze, potem w oponę. BMW zjechało na pobocze i stanęło, a mundurowi wybili szybę i wyciągnęli siedzącego za kierownicą 21-letniego mieszkańca Chełma. Był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 0,8 promila alkoholu.

Mimo młodego wieku mężczyzna jest dobrze znany policji. Ma na koncie pobicie i stosowanie gróźb. Razem z nim autem jechał 20-latek (również notowany) oraz poszukiwana 16-latka, która uciekła z domu.

Prokuratura zakończyła właśnie postępowanie przygotowawcze w tej sprawie, kierując do sądu akt oskarżenia przeciwko kierowcy BMW. 21-latek odpowie za jazdę po pijaku i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. (pc)

News will be here