(21 marca) Ponad sto osób, pracownicy Sądu Rejonowego w Chełmie i interesanci, zostało ewakuowanych z obu budynków instytucji po czwartkowym telefonie do biura podawczego.
Anonim zadzwonił z informacją o podłożonej w sądzie bombie, która za godzinę wybuchnie. Choć to nie pierwsza taka sytuacja, służby nie mogły zignorować sygnału. Na miejsce niezwłocznie wezwano więc strażaków do zabezpieczenia, policyjnych pirotechników i funkcjonariusza straży granicznej z psem tropiącym. Po dokładnym sprawdzeniu obu budynków i wykluczeniu niebezpieczeństwa sąd powrócił do pracy, a kryminalni z miejskiej komendy zajęli się namierzeniem tajemniczego dowcipnisia. Nazajutrz, około południa, sprawca fałszywego alarmu bombowego został zatrzymany. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec gminy Trawniki pod Świdnikiem.
W sobotę (23 marca) mężczyzna został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Chełmie, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączony z zakazem opuszczania miejsca pobytu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. (pc)
