Prawo dopuszcza…

Krzysztof Sugalski, od prawie roku zastępca burmistrza Krasnegostawu, zasiada w radzie nadzorczej miejskiej spółki – Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Czy aby w tym przypadku nie ma konfliktu interesów? – docieka jeden z mieszkańców.

Na jednej z ostatnich sesji rady miasta przedstawiono informację ze spółek miejskich za 2021 rok. Przy omawianiu sytuacji w Towarzystwie Budownictwa Społecznego, na pytanie jednego z radnych o to, kto zasiada w radzie nadzorczej tej spółki, padła odpowiedź, że m.in. wiceburmistrz Krzysztof Sugalski. Uwagę na to zwrócił jeden z mieszkańców, który oglądał posiedzenie rady.

– Staram się regularnie oglądać w Internecie na żywo transmisje z sesji i gdy usłyszałem, że zastępca burmistrza Krzysztof Sugalski jest członkiem rady nadzorczej TBS, zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem nie ma tu konfliktu interesów. Jeśli burmistrz Robert Kościuk nie może wziąć udziału w walnym zgromadzeniu spółki, wtedy zastępuje go wiceburmistrz Sugalski. Może dojść do paradoksalnej sytuacji, że sam siebie będzie musiał rozliczyć – uważa nasz czytelnik.

Burmistrz Kościuk zapewnia, że w tej sytuacji nie ma konfliktu interesów. – Gdy rozmawiałem z Krzysztofem Sugalskim na temat objęcia przez niego stanowiska zastępcy, sprawdziliśmy pod względem prawnym czy będzie mógł pełnić tę funkcję, zasiadając jednocześnie w radzie nadzorczej miejskiej spółki. Nic nie stało na przeszkodzie, by mój obecny zastępca pozostał członkiem rady. Zresztą od kiedy jestem burmistrzem, sam uczestniczę we wszystkich walnych zgromadzeniach miejskich spółek – wyjaśnia R. Kościuk. (ps)

News will be here