Projektu jak nie było, tak nie ma

Władze powiatu krasnostawskiego nie mają pomysłu, co zrobić z dokumentacją projektową przebudowy drogi w Niemienicach, która utknęła u projektanta. Po raz kolejny w tej sprawie interpelację na sesji złożył radny Krzysztof Zieliński.

Projekt techniczny przebudowy drogi w Niemienicach miał być gotowy jeszcze w 2021 roku. Projektant nie dotrzymał terminu i kilkakrotnie wnioskował o jego przedłużenie, tłumacząc to przeciągającymi się uzgodnieniami choćby z zakładem energetycznym. Jak zauważył na ostatniej sesji Rady Powiatu Krasnostawskiego Krzysztof Zieliński, ostateczny termin oddania opracowanej dokumentacji został ustalony na sierpień 2022 r. Firma odpowiedzialna za projekt nie skończyła swoich prac do dziś.

– W tej sprawie praktycznie nic się nie dzieje – przekonywał Zieliński w swojej interpelacji. – Dokumentacja tej drogi już dawno powinna być gotowa, a fundusze na jej budowę powinny się znaleźć zarówno w ubiegłorocznym, jak i bieżącym budżecie powiatu. Ta dokumentacja przebudowy blisko 6-kilometrowego odcinka drogi powiatowej z Krasnegostawu przez Niemienice do wojewódzkiej trasy w kierunku Kraśnika rodzi się w wielkich bólach.

Zieliński przypomniał, że Zarząd Dróg Powiatowych w Krasnymstawie zaakceptował aż pięć aneksów o zmianę terminów. – Ma też naliczyć projektantowi karę umowną za opieszałość, ale projektu dalej nie ma – podkreślał.

Radny zaznaczył, że droga przez Niemienice dla mieszkańców powiatu, a zwłaszcza gmin Krasnystaw, Gorzków, Rudnik i Żółkiewka, ma duże znaczenie. Jej nawierzchnia jest w bardzo złym stanie technicznym. – Osoby mieszkające w tych gminach, gdy chcą dotrzeć do Krasnegostawu, przez drogę powiatową w Niemienicach skracają sobie dojazd. Poza tym w przypadku zaistnienia jakiegoś zdarzenia na drodze wojewódzkiej lub też prowadzonych na niej robót, ruch kołowy jest kierowany w stronę Niemienic – argumentował Zieliński.

Jego zdaniem, brak dokumentacji projektowej powoduje, że powiat nie może ubiegać się o zewnętrzne wsparcie i dofinansowanie przebudowy drogi i istnieje duże ryzyko, że w zabezpieczone w budżecie starostwa pieniądze na udział własny, podobnie jak w minionym roku, nie zostaną na ten cel wydane. Radny pytał o realny termin ukończenia prac projektowych, chciał też wiedzieć, kto z urzędników jest odpowiedzialny za kontakty z biurem projektowym i czy starosta wyciągnął ewentualne konsekwencje służbowe wobec osób, które w tej sprawie mogły zawinić.

Zieliński dociekał, czy wydział kontroli w starostwie podjął jakiekolwiek czynności w tej kwestii i czy ZDP już naliczył kary umowne. Pytał również, dlaczego zarząd powiatu nie rozwiązał z biurem projektowym umowy. Starosta Andrzej Leńczuk, zgodnie z życzeniem radnego, zapewnił, że odpowiedzi na pytania udzieli w formie pisemnej. (s)

News will be here