Ponad stu mieszkańców ul. Broniewskiego, Fredry, Zapolskiej i innych okolicznych ulic podpisało się pod protestem przeciwko utworzeniu noclegowni dla bezdomnych w budynku po byłym przedszkolu miejskim nr 9. Miejscy urzędnicy o sprawie nic nie wiedzą…
O to, czy w budynku byłego przedszkola miejskiego nr 9 przy ul. Broniewskiego, który w pierwszej połowie br. został sprzedany, rzekomo ma powstać noclegownia dla bezdomnych, na ostatniej sesji rady miasta pytała przewodnicząca rady osiedla Rejowiecka, Danuta Dąbska. – Mieszkańcy ul. Broniewskiego, Fredry i Zapolskiej są przerażeni – mówiła. Chciała też wiedzieć, czy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza powstanie noclegowni w tym miejscu.
Informacje przewodniczącej Dąbskiej zaskoczyły miejskich urzędników. – Żaden wniosek w tej sprawie do urzędu nie wpłynął – mówi Stanisław Mościcki, wiceprezydent Chełma. – Nie wiemy, jakie są zamiary nowego właściciela terenu.
Wiceprezydent po sesji potwierdził, że do urzędu miasta wpłynął protest przeciwko utworzeniu noclegowni w budynku byłego przedszkola. Podpisało się pod nim ponad 100 osób. Co ciekawe, budynek, gdy miasto wystawiało go na sprzedaż, znajdował się w złym stanie technicznym. Bardziej nadawał się do rozbiórki, niż nawet kapitalnego remontu. – Na pewno wystąpimy z wnioskiem do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego o przeprowadzenie szczegółowej kontroli – mówi Mościcki. – Plan zagospodarowania przestrzennego miasta w tym obszarze przewiduje funkcje budownictwa wielorodzinnego. Dopuszcza usługi nieuciążliwe. Jeśli chodzi o noclegownie, ich rejestr prowadzi wojewoda lubelski. Gdyby to jednak miał być obiekt świadczący usługi tanich noclegów, takie zgłoszenie musi wpłynąć do naszego urzędu. Potrzebne są też opinie m.in. sanepidu, czy straży pożarnej – dodaje wiceprezydent.
Do sprawy jeszcze wrócimy. (ptr)
