Przeczekają w powiecie

PSL-owscy wójtowie Waldemar Domański i Wiesław Radzięciak po przegranych wyborach znajdą schronienie w powiecie? Nieoficjalnie mówi się, że już się dobijają do starosty.

W. Domański mimo przegranej w wyborach na wójta Dubienki, nie jest w najgorszej sytuaucji. Wcześniej był dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i obejmując stanowisko wójta wziął w powiecie bezpłatny urlop. Formalnie ma gdzie wracać, a starosta ma nawet obowiązek przyjęcia go na to samo lub równorzędne stanowisko z takim samym wynagrodzeniem jak dyrektor PCPR.

Domańskiemu do emerytury brakują zaledwie dwa lata, więc wygląda na to, że doczeka jej w starostwie. A sam starosta, Piotr Deniszczuk, chociaż wiele razy mówił, że pożytku z wójtów, którzy stali się urzędnikami nie ma żadnego, zapewne nie będzie robił probemów partyjnemu koledze, którego wspierał przed drugą turą. Ciekawe czy emerytury w powiecie doczeka też W. Radzięciak, lada dzień ekswójt Leśniowic?

W starostwie plotkuje się, że dla 59-letniego Radzięciaka szykowany jest stołek dyrektora jednego z wydziałów. Aczkolwiek bardzo dobre relacje wójta i starosty akurat przed samymi wyborami podobno trochę ostygły. Pisaliśmy nawet, że Radzięciak, po nieporozumieniach ze starostą, zrezygnował ostentacyjnie z członkostwa w zarządzie powiatowym PSL. Co podobno mocno zabolało Piotra Deniszczuka, szefa chełmskich ludowców. (bf)

News will be here