(2 sierpnia) Podczas kontroli w bagażu 40-letniej ob. Ukrainy celnicy znaleźli 3400 tabletek na zaburzenia erekcji i wspomagających odchudzanie.
Głównie Suhagra, Tadalafil oraz Orliford. Zawstydzona kobieta tłumaczyła, że nic z tego nie należy do niej – jakiś nieznajomy Ukrainiec zaoferował jej 300 dolarów za przewiezienie towaru przez granicę. Kobieta miała podwójnego pecha. Najpierw nie wiadomo dlaczego, ale nie została wpuszczona na teren Ukrainy (nie chodziło o leki). Wróciła do Dorohuska i tu ją zatrzymali. 40-latka usłyszała już zarzuty i niewykluczone, że rozszerzą się o następne czyny. (pc)
