Będą legendarne WSK-i, zabytkowe auta, zupa z restauracji „Świdniczanka” i mieszkańcy naszego miasta w roli aktorów, a wszystko to, by w nieszablonowy sposób przypomnieć wydarzenia sprzed 40 lat. Fundacja „Architekci kultury” już dziś zaprasza wszystkich na uliczny spektakl „Kroniki świdnickie”, który zabierze nas w niezwykłą podróż po historii Świdnika.
Za niespełna trzy tygodnie zobaczymy „Kroniki świdnickie 2020” – niezwykły spektakl nawiązujący do historii naszego miasta, głównie zaś do wydarzeń Świdnickiego Lipca ‘80. W rolę aktorów wcielą się i młodsi, i starsi świdniczanie.
– Przedstawienie „Kroniki świdnickie 2020” będzie nową wersją spektaklu zrealizowanego w roku 2015, który spotkał się z ogromnym entuzjazmem mieszkańców. Gościnnie wystąpili w nim m. in. przedstawiciele władz i rady miasta. Tym razem również zaprosimy ich do tego przedsięwzięcia – mówi Katarzyna Marjasiewicz, prezes fundacji „Architekci kultury”, która realizuje przedstawienie.
Głównym elementem scenograficznym spektaklu będzie ogromy sześcian ze stali, który stanie na placu Konstytucji 3 maja. Zawiśnie na nim płócienny ekran, dzięki któremu kilka scen zostanie odegranych w technice teatru cieni. Na scenie zobaczyć będzie można również zabytkowe samochody oraz kojarzone ze Świdnikiem motocykle WSK.
Widowisko, które zobaczymy 10 i 11 października to finał realizowanego przez świdnicką fundację „Architekci kultury” projektu pod nazwą „Tu zaczęła się wolność! – 40. rocznica Świdnickiego Lipca”.
Również w ramach tego działania we wszystkich świdnickich szkołach podstawowych odbyły się zajęcia historyczne, które miały wprowadzić uczniów – przyszłych aktorów spektaklu – w tematykę Świdnickiego Lipca. Podobne zajęcia odbyły się również w grupach teatralnych działających w Miejskim Ośrodku Kultury i Miejskim Centrum Profilaktyki. Ich dopełnieniem będą jeszcze planowane spotkania uczniów ze świadkami historii oraz projekcja filmu „Świdnicki Lipiec – pragnienie wolności”
W ramach projektu „Tu zaczęła się wolność!” powstanie również film promujący Świdnik, jako miasto, w którym rodziła się Solidarność. Za jego realizację, podobnie jak prowadzenie zajęć z uczniami, odpowiedzialna jest Paulina Niezbecka, autorka filmów poświęconych historii Świdnika (m.in. „Kultowa wueska”, „Skrzydlaty Świdnik”).
– Projekt jest realizowany dzięki wsparciu jakie otrzymaliśmy z Muzeum Historii Polski w Warszawie z programu „Patriotyzm Jutra” oraz środków Gminy Miejskiej Świdnik. Bardzo wspiera nas również Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku, który udostępnia nam m.in. sale do prób. Mamy nadzieję, że nasze działania zachęcą mieszkańców do zgłębiania wiedzy na temat historii „własnego miejsca”, a także pozwolą wzmocnić poczucie tożsamości lokalnej i stworzyć więzi między świdniczanami – mówi K. Marjasiewicz. (w)
