Ulica Puławska jest w fatalnym stanie. Miasto powinno coś z tym zrobić – skarży się pan Łukasz, nasz czytelnik. Wykonanie remontu jest jednak uzależnione od innej inwestycji.
Puławska to boczna Al. Racławickich, biegnie równolegle do al. Generała Władysława Sikorskiego. – Od wielu lat nic się tu zmienia. Jazda samochodem po Puławskiej jest niczym pływanie po falach Dunaju – skarży się pan Łukasz, okoliczny mieszkaniec i jednocześnie nasz czytelnik. Z postawioną przez niego diagnozą zgadza się Marcin Nowak, miejski radny Wspólnego Lublina, który w nadchodzącej kadencji nadal będzie odpowiadał za okręg numer 1. Może zatem zgłosić remont Puławskiej do budżetu.
– Remont powinien zostać przeprowadzony jak najprędzej, ale jest uzależniony od rozstrzygnięcia przetargu na remont Al. Racławickich (pierwszy został unieważniony ze względu na zbyt wysoką cenę, jaką zaoferowali potencjalni wykonawcy – przyp. aut.). W przypadku rozpoczęcia prac na Racławickich, jednoczesny remont Puławskiej całkowicie sparaliżowałby północną część Wieniawy – wyjaśnia radny.
Co się stanie, jeśli przetargu na wykonanie przebudowy Al. Racławickich nie uda się rozstrzygnąć? – Zgłoszę do budżetu na 2019 rok zadanie pod nazwą „przebudowa ul. Puławskiej i ul. Popiełuszki”, zabezpieczając środki na ten cel z remontu Alei Racławickich. Jeżeli Aleje Racławickie będą remontowane, wówczas remont Puławskiej umieszczę w budżecie na rok 2020 – dodaje M. Nowak.
Grzegorz Rekiel
Na Puławskiej, na przejściu dla pieszych przy Szkole Podstawowej nr 21 im. Królowej Jadwigi pojawiły się niedawno znaki fluorescencyje. Poprawy bezpieczeństwa na tym przejściu domagali się okoliczni mieszkańcy, zwracając uwagę, że często przechodzą tamtędy dzieci, a kierowcy jeżdżą z nadmierną prędkością. – Znaki przykują ich uwagę, dlatego zachowają większą ostrożność – uważa Tomasz Makarczuk, przewodniczący zarządu dzielnicy. Wcześniej na przejściu wymalowano biało-czerwone pasy.
