Radny Mariusz Kowalczuk (KR Chełmianie) wystąpił z propozycją wprowadzenia w Chełmie ogólnodostępnych pojemników na zużyty olej jadalny, tzw. olejomatów. Jak przekonuje, to proekologiczne rozwiązanie mogłoby uzupełnić obecny system gospodarowania odpadami komunalnymi i odpowiedzieć na problem, z którym boryka się wiele gospodarstw domowych.
– Zużyty olej jadalny to często pomijany, a bardzo szkodliwy odpad. Bardzo często trafia bezpośrednio do kanalizacji, powodując jej zatykanie, obniżenie efektywności oczyszczalni ścieków oraz skażenie środowiska. W wielu polskich miastach w odpowiedzi na te wyzwania samorządy decydują się na ustawienie tzw. olejomatów, czyli pojemników przeznaczonych do selektywnej zbiórki zużytego oleju jadalnego. Rozwiązanie to pozwala mieszkańcom w sposób bezpieczny i wygodny oddawać zużyty olej do recyklingu, co ogranicza problem zatorów w kanalizacji, zwiększa poziom recyklingu odpadów i promuje proekologiczne postawy wśród mieszkańców – argumentuje radny.
W wielu polskich miastach funkcjonują już olejomaty – specjalne pojemniki przeznaczone do selektywnej zbiórki zużytego oleju kuchennego. Umożliwiają one w łatwy sposób przekazanie odpadu do ponownego wykorzystania, zwiększając poziom recyklingu i promując odpowiedzialne postawy ekologiczne. Zdaniem radnego, Chełm powinien pójść w ich ślady, zwłaszcza że świadomość ekologiczna mieszkańców rośnie z roku na rok. Jak władze miasta ustosunkują się do tego wniosku, okaże się niebawem. (w)