Na początku tego roku Rada Miasta Świdnik przyjęła uchwałę zwalniającą właścicieli restauracji i pubów z pierwszej raty opłaty za koncesję na sprzedaż alkoholu. Ze zwolnienia skorzystali wszyscy uprawnieni przedsiębiorcy, ale czy to pomogło im przetrwać trudny czas pandemii, dopiero się okaże.
Branża gastronomiczna to jedna z tych, które pandemia i związane z nią lockdowny dotknęły najbardziej. O pomoc dla lokalnych przedsiębiorców prowadzących w Świdniku bary i restauracje jeszcze w ubiegłym roku zabiegał radny Rady Miasta Świdnik, Maciej Kantor (ŚWS). Zaproponował, aby na jakiś czas zwolnić właścicieli lokali, w których podawany jest alkohol z opłat za koncesję na jego sprzedaż.
Propozycja spotkała się z pozytywnym odzewem Ratusza i na styczniowej sesji przedłożono radnym do głosowania stosowną uchwałę. Dokument zakładał zwolnienie z pierwszej raty opłaty za koncesję oraz przedłużenie terminu wniesienia opłat za drugą oraz trzecią ratę i został przyjęty jednomyślnie. Jak informuje Ratusz, ze zwolnienia skorzystali wszyscy uprawnieni przedsiębiorcy, ale czy pomoc ze strony miasta uchroniła ich biznesy, okaże się dopiero za kilka tygodni.
– Na dzień podjęcia uchwały na terenie miasta Świdnik funkcjonowało 31 lokali gastronomicznych i wszystkie one zostały zwolnione z wniesienia I raty. W dwóch przypadkach przedsiębiorcy, prowadzący lokale gastronomiczne uiścili I ratę przed podjęciem uchwały przez Radę Miasta, ale zgodnie z par. 3 uchwały – kwoty te zostały im zwrócone. Termin wniesienia II i III raty, zgodnie z uchwałą, mija 30 listopada 2021 r. Informacja, czy wszyscy przedsiębiorcy z branży gastronomicznej dokonali opłaty II i III raty, a tym samym utrzymali swoje lokale, będzie dostępna na początku grudnia br. – informuje Katarzyna Lis, rzecznik Urzędu Miasta Świdnik.
w
