Rondo lubelskie się sypie

Mirosław Księżuk, radny powiatu krasnostawskiego, alarmuje. Rondo, tzw. lubelskie, łączące ul. Okrzei z ul. Polewaną, znajduje się w fatalnym stanie technicznym. – Obluzowana kostka brukowa zagraża bezpieczeństwu kierowców – podkreśla.

 

O obawach swoich i mieszkańców Krasnegostawu, którzy z problemem zgłosili się do radnego, Mirosław Księżuk mówił na ostatniej sesji rady powiatu krasnostawskiego. – Rzeczone rondo, usytuowane na skrzyżowaniu ul. Okrzei i ul. Polewanej, znajduje się w złym stanie technicznym i stan ten sukcesywnie się pogarsza – rozpoczął Księżuk. Radny wyliczał: wyłamany został krawężnik okalający rondo na długości ok. 5 m (na tzw. „wyspie” ronda), a także poluzowała się kostka brukowa okalającą ową „wyspę”. – Krawężnik zalega na krawędzi ronda od kilku tygodni, a obluzowana kostka brukowa zagraża bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego. Zaistniały stan techniczny ronda niewątpliwie wystawia cenzurkę zarządcy drogi, tj. Zarządowi Dróg Powiatowych w Krasnymstawie – mówił.
Według radnego PiS nie bez znaczenia pozostaje stan oznakowania pionowego ronda i jego okolic. Słupki ze znakami są pochylone i odkształcone, popękane i połamane. – Podobna sytuacja tyczy się oznakowania poziomego, które na wlotach do ronda jest nieczytelne i zagraża bezpieczeństwu kierowców. Zeszłoroczny remont ronda, wykonany przez Zarząd Dróg Powiatowych w Krasnymstawie, jedynie chwilowo poprawił jego stan techniczny. Zamiast krawężnika wykonano wylewkę z betonu, który do dziś zdążył się już pokruszyć – opisywał.
Księżuk podkreślił fakt, że opisywane rondo znajduje się na drodze wylotowej na Lublin. Jest uczęszczane nie tylko przez mieszkańców powiatu krasnostawskiego, ale wszystkich poruszających się na trasie Zamość-Warszawa. Rozsypujący się zbieg ulic Okrzei i Polewana nie wystawia miastu zbyt dobrego świadectwa.
– Kolejny problem to naprawa i uruchomienie znaków podświetlanych znajdujących się na tym rondzie – mówił radny. Do tematu wrócimy. (kg)

News will be here