Rozsławił Świdnik jak mało kto

W tydzień po tym jak Rada Miasta Lublin nadała Tomaszowi Wójtowiczowi tytuł honorowego obywatela Lublina z wnioskiem o takie samo docenienie najlepszego polskiego siatkarza, który przez wiele lat reprezentował barwy Avii Świdnik, wnioskują świdniccy radni Koalicji Obywatelskiej.


Lublinianin Tomasz Wójtowicz (67 lat) to postać, której fanom siatkówki przedstawiać nie trzeba. Jest złotym medalistą mistrzostw świata z 1974 roku i igrzysk olimpijskich z 1976 roku. W latach 1968-82 reprezentował barwy MKS-u Lublin, AZS-u, Avii Świdnik oraz Legii Warszawa. Wójtowicz, w 2002 r., jako pierwszy Polak trafił do siatkarskiej Galerii Sław (Volleyball Hall of Fame) mieszczącej się w Holyoke, w stanie Massachusetts i jest uznawany za jednego z najlepszych siatkarzy na świecie w historii tej dyscypliny. W 2020 r. prezydent Andrzej Duda odznaczył sportowca Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Przed kilkunastoma dniami ubelscy radni nadali mu tytuł „Honorowego Obywatela Miasta Lublin”. O to samo do świdnickiego samorządu zwróciła się piątka radnych Koalicji Obywatelskiej.

– Na tytuł „Honorowego Obywatela Miasta Świdnik” Tomasz Wójtowicz zasługuje jak mało kto – mówił na ostatniej sesji Rady Miasta Świdnik, radny Waldemar Białowąs, jeden z inicjatorów wniosku. – Tomasz jest ideałem sportowym nie tylko dla siatkarzy, ale i zawodników innych dyscyplin. Największe sukcesy osiągnął będąc zawodnikiem FKS Avia, klubu, w którym zdobył Brązowy Medal Mistrzostw Polski. Gdyby nie śmiertelny wypadek kilku zawodników kto wie, czy nie byliby mistrzami Polski w tamtym okresie. To była jedna z najlepszych drużyn w kraju, a głównym  filarem klubu jak i reprezentacji był właśnie Tomasz. Do dziś jest ambasadorem naszego kraju, rozpoznawalnym i szanowanym przez cały sportowy świat.

Co do tego chyba nikt w Świdniku nie ma wątpliwości i nadanie tytułu honorowego obywatela Tomaszowi Wójtowiczowi zapewne niebawem stanie się faktem. Sam mistrz od kilkunastu miesięcy walczy z nowotworem trzustki. Nie zamierza się w tej walce poddawać i jest dobrej myśli. Znosi to z pogodą ducha, spokojem i humorem. Myślę, że wiele to o nim mówi jako człowieku. To piękny i wspaniały wzór do naśladowania nie tylko dla młodych sportowców, ale całego młodego pokolenia – dodaje W. Białowąs.

Do tematu wrócimy (w)

News will be here