Rozwój porodówki, ZOL i… outsourcing usług

Na ostatnim posiedzeniu zarządu powiatu (19 kwietnia) został przyjęty plan naprawczy świdnickiego szpitala, na lata 2020-2022. Początkowo prognozowana strata (ponad 3,1 mln zł) okazała się na szczęście przesadzona. Lecznica rok 2020 zamknęła minusem wynoszącym 1,67 mln zł. Stratę, zgodnie z obowiązującym prawem, pokrył powiat świdnicki.


– Oczywiście wolałbym te pieniądze przeznaczyć na inne cele niż długi, ale świdnicka lecznica, bez tego wsparcia nie mogłaby funkcjonować. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, że 75 tys. mieszkańców powiatu pozostanie bez opieki medycznej. Cieszy mnie ogromna ilość inwestycji w naszej lecznicy, które bez wsparcia zewnętrznego z UE czy miasta nie byłyby realizowane. Warto jednak zwrócić uwagę, że tylko w 2020 roku powiat przeznaczył ponad 2 mln złotych na szpital, co jest gigantyczną kwotą, jak na jego możliwości finansowe.

Niestety, obecnie stoimy przed kolejnym wyzwaniem. Tylko w tym roku szpital otrzymał od nas 400 tys. zł na inwestycje, a do tego musimy jeszcze zabezpieczyć minimum 1 mln zł, w postaci poręczenia kredytu dla lecznicy tak, aby mogła realizować podstawową opiekę, wypłacić wynagrodzenia i zapłacić kontrahentom. Poza tym przed dyrektorem jest jeszcze konieczność przygotowania montażu finansowego na wkład własny do zakupu tomografu. Szacuję, że w tym roku będziemy zmuszeni poratować szpital kwotą co najmniej 1,5 mln złotych. Nie wiem, czy są w Polsce powiaty, które dokładają tyle pieniędzy do opieki zdrowotnej – komentuje Łukasz Reszka, starosta świdnicki.

Przedstawiony na zarządzie plan naprawczy będzie również przedmiotem dyskusji na najbliższej sesji rady powiatu, która zaplanowana jest na wtorek, 27 kwietnia. – Jego główne założenia to m.in. dalsza realizacja programu „Bezpieczna mama”, współfinansowanego ze środków miasta Świdnik i powiatu świdnickiego. W jego ramach zwiększy się ilość miejsc na świdnickiej porodówce. Obecnie każdego roku w SP ZOZ w Świdniku przyjmowanych jest około 1000 porodów. Modernizacja oddziału ginekologiczno-położniczego pozwoli zwiększyć tę liczbę o 300. Jest też duża szansa na uruchomienie, do końca 2022 r., długo wyczekiwanego znieczulenia zewnątrzoponowego, na razie w formie pilotażowej – dodaje starosta.

Kolejna koncepcja wynikająca z planu naprawczego, nad którą szpital intensywnie pracuje to uruchomienie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, również współfinansowanego ze środków miasta i powiatu. Innym działaniem jest wprowadzenie outsourcingu usług, czyli zlecenie ich firmom zewnętrznym, co może wiązać się ze zwolnieniami wśród pracowników.

– Z danych i analiz przedstawionych przez dyrektora wynika, że wdrażane działania pozwolą na zmniejszenie już w 2021 i 2022 roku straty szpitala. Jednak dopiero rok 2023 może być pierwszym, gdy powiat nie będzie musiał dokładać do funkcjonowania świdnickiej lecznicy – kończy starosta. (opr. w)

News will be here