Świdnickie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami, prowadzące schronisko dla bezdomnych psów w Krzesimowie, po raz kolejny apeluje o pomoc finansową i rzeczową. Kasa schroniska od dawna świeci pustką, a potrzebne są pieniądze na uiszczenie zaległych opłat, wynagrodzeń, utrzymanie zwierząt i… przetrwanie zimy.
Schronisko dla psów w Krzesimowie dzierżawi teren od Nadleśnictwa Świdnik. Umowa już kilkakrotnie była wypowiadana przez leśników, bo na schronisko skarżą się sąsiedzi, na jego obszarze postawiono budowle bez pozwolenia, a sam teren jest przeznaczony pod zalesienie.
Na prośby animalsów, wspierane przez samorządowców z okolicznych gmin, na czele z burmistrzem Świdnika, Waldemarem Jaksonem, leśnicy za każdym razem, warunkowo, zgadzali się przesunąć termin wypowiedzenia. Zgodnie z ostatnią decyzję schronisko ma czas na zalezienie nowych domów dla podopiecznych i uporządkowanie terenu do czerwca 2020 roku.
Obecnie w schronisku przebywają jeszcze 33 psiaki. Niestety, tylko 7 z nich jest utrzymywanych przez gminy, na terenie których zostały znalezione. Na utrzymanie pozostałych 26 czworonogów pieniądze musi znaleźć samo Stowarzyszenie. Tylko skąd? Przed kilkoma dniami animalsi zamieścili na Facebooku przejmujący apel.
– Sytuacja jest dramatyczna. Od gmin, z terenu których jest tych siedem czworonogów, dostajemy miesięcznie tysiąc złotych. To nie wystarcza nawet na paliwo, a musimy zapłacić czynsz za dzierżawę terenu, faktury za energię, naprawy samochodu, wynagrodzenie i ZUS kierowcy (1/2 etatu) i księgowej (umowa-zlecenie) – napisali animalsi.
– Na leczenie i szczepienia psów, opłacenie wywozu śmieci ogłaszamy zbiórki. Na razie jako tako radzimy sobie z karmą, chociaż brakuje nam mokrej karmy w puszkach. Zbliża się zima, której możemy nie przetrwać finansowo. Wszyscy pracujemy na zasadzie wolontariatu, ale to nie wystarcza. Błagamy o pomoc dla schroniska!
Animalsi proszą o wsparcie finansowe, ale również grube koce czy wykładzinę podłogową do wyłożenia bud. Liczą też, że znajdą się osoby chętne zaadoptować czworonogi.
„Zorganizujcie zbiórkę w swojej szkole, uczelni lub zakładzie pracy czy wśród znajomych! Może znajdą się osoby, które zechcą wirtualnie adoptować konkretnego psa. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Bez Waszej pomocy – zginiemy. A co stanie się z psiakami, kiedy PGE odetnie nam prądu? Albo Nadleśnictwo wymówi z dnia na dzień dzierżawę? Kiedy nie będzie, za co zatankować samochodu?” – podkreślają przedstawiciele schroniska.
Każdy, kto chce przekazać darowiznę na rzecz schroniska, może to zrobić przelewem na nr konta 32 1240 5497 1111 0000 5006 4065, wpisując w tytule przelewu „Pomoc dla Schroniska w Krzesimowie”. Pieniądze można też przekazać za pośrednictwem zbiórki internetowej na stronie www.pomagam.pl.
– Będziemy wdzięczni za każde wsparcie. Najlepiej oczywiście byłoby, gdyby wszystkie nasz psy znalazły nowe, kochające domy – mówi Majka Gulanowska ze Świdnickiego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami. JN
