Śmierć na torach

19-letni chłopak zginął pod kołami pociągu na stacji kolejowej Świdnik Wschód. Samobójstwo czy tragiczny wypadek?


Do tragedii doszło 12 listopada, chwilę po godz. 7. Maszynista pociągu relacji Chełm – Lublin, choć zbliżając się stacji Świdnik Wschód mocno wytracił prędkość, i tak nie miał szans zatrzymać składu przez stojącym na torach młodym człowiekiem.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg poruszał się z niewielką prędkością. Pomimo tego uderzenie sprawiło, że życia mężczyzny nie udało się uratować. Ofiarą jest 19-letni mieszkaniec Świdnika – informuje asp. Elwira Domaradzka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Policjanci przebadali maszynistę alkomatem. Był trzeźwy. Teraz śledczy wyjaśniają okoliczności tego makabrycznego wypadku. Prokurator zdecydował, by ciało zmarłego mężczyzny przewieźć do prosektorium, gdzie lekarz sądowy przeprowadzi sekcję zwłok. (mg)

 

News will be here