Smycz nadal nieobowiązkowa

Wiele zamieszania wśród właścicieli psów wywołała podana przez niektóre media, a później powielana na internetowych formach, informacja, że od 10 kwietnia każdy pies na spacerze w miejscu publicznym przez cały czas musi być na smyczy. Za jej brak właścicielowi czworonoga grozi mandat od 250 do 500 zł. To nieprawda.


Od 10 kwietnia faktycznie weszło w życie rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 18 marca 2021 w sprawie wysokości grzywien nakładanych w drodze mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń. Niektóre kary zostały zaostrzone, a wśród zmienionych wysokości grzywien znalazły się również te, które mogą ponieść właściciele zwierząt. Niektóre media internetowe poinformowały, że nowe przepisy przewidują mandat w wysokości od 50 do 250 zł za każde spuszczenie psa ze smyczy w miejscu publicznym, a w przypadku jeśli zwierzę bez smyczy czy kagańca swoim zachowaniem stworzy niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka mandat może wynieść nawet 500 zł. Ta informacja rozpętała w sieci prawdziwą burzę.

Właściciele czworonogów nie kryli irytacji, że nawet na chwilę nie będę mogli pozwolić swobodnie pobiegać swoim pupilom. Na szczęście te doniesienia medialne okazały się nieprawdziwe. W prawie w kwestii opieki i kontroli nad zwierzętami faktycznie nic się nie zmieniło oprócz wysokości mandatów. Ustawa z 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, a ta się nie zmieniła, stanowi jedynie, że zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela czworonoga. Jednym zdaniem, jeśli nasz pies jest posłuszny, nie ucieka, nie atakuje innych, reaguje na polecenia nie musimy w miejscu publicznym trzymać go na uwięzi. ZM

News will be here