20 lipca 2018 roku Dom Kultury LSM podsumował „Akcję Lato 2018” – półkolonie dla dzieci w wieku 7-11 lat. To cztery tygodnie wypełnione urozmaiconymi zajęciami i eskapady, nawet poza Lubelszczyznę. Swoją letnią przygodę podczas każdego z tygodniowych turnusów przeżyło – jak co roku około 50 dzieci, od 15 lat.
Mali koloniści spędzali tu czas od godz. 9 do 15.30 – wyjątek stanowił harmonogram dni, kiedy wyjeżdżali na zorganizowane wycieczki. Uczestnicy próbowali swych sił m.in. w zajęciach tanecznych (prowadząca Anna Chrzan), podczas warsztatów florystycznych (Anna Kozioł), układali wiązanki czy bukiety z kwiatów ogrodowych i polnych, wykonywali przedmioty dekoracyjne z gliny wypalanej później w specjalnym ceramicznym piecu (pod pieczą Małgorzaty Banach). Z zainteresowaniem i zapałem dzieci uczestniczyły w formach artystycznych, które prowadziła Monika Sierzpowska. Te obejmowały tak ciekawe tematy, jak projektowanie znaczków pocztowych, wykonywanie własnych gier planszowych, rysowanie i kształtowanie z papieru tajemniczych postaci. Wszystko to pozwalało na stosowanie różnych technik plastycznych.
Z tajnikami teatru i sceny zapoznawała dzieci Natalia Matuszek, a gry i zabawy integracyjne prowadziła Anna Wójcik-Miroń. Nie zapomniano o elementach edukacji, lecz takich na wesoło – w tej atmosferze z prawidłami języka niemieckiego zapoznawały słuchaczy Anna Kupiszewska i Katarzyna Grambur. Z kolei w trakcie warsztatów wokalnych Magdalena Stopa-Lichograj uczyła dzieci śpiewać różne wakacyjne i turystyczne piosenki, co wykorzystywano później w trakcie wycieczek.
Koloniści brali też udział w spotkaniach z psychologiem – Annę Boreńską z Fundacji „Emocja”.
Nade wszystko wycieczki
Szczególną radość uczestnikom kolonii przynosiły wyjazdy poza Lublin, a było ich dużo. Najpierw jednak odwiedzili Muzeum Wsi Lubelskiej, gdzie zaglądały do wnętrz dawnych wiejskich chat i zagród, oraz budowli zrekonstruowanego dawnego, prowincjonalnego miasteczka. Tu dzieci próbowały swych sił w wykonywaniu ludowych wycinanek.
Później w programie był Ogród Botaniczny UMCS, w którym wędrowały śladami mieszkających na tym terenie w XVIII w. członków rodziny Kościuszków. Poznawały zwyczaje pszczół i innych owadów, podziwiały tu mnóstwo okazów egzotycznej flory, roślin i drzew zgromadzonymi na tym – terenie.
Inna eskapada prowadziła do Dąbrówki (Lasy Kozłowieckie). Tam Magda i Robert Niedziałkowie prowadzą gospodarstwo edukacyjne, gdzie koloniści mieli okazję zobaczyć różne zwierzęta, usłyszeć głosy ptaków i brać udział w warsztatach dźwiękowych. Co warto dodać, gospodyni tej zagrody wcześniej w galerii sztuki Domu Kultury LSM miała piękną wystawę zdjęć egzotycznych ptaków, które od lat z pasją fotografuje.
W planie wyjazdów było „miasto idealne”. – Zamość zaprojektowany w 1580 roku przez włoskiego architekta Bernardo Morando na zlecenie kanclerza i hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego. W starej prochowni zapoznali się z dziejami tej twierdzy i wycieczkowicze podziwiali zgromadzone tam zbiory broni. Atrakcją była wizyta w zamojskim ZOO. Organizatorzy wycieczki nie zapomnieli również o przejażdżce kolejką wąskotorową na trasie Karczmiska-Opole Lubelskie-Polanówka-Karczmiska. W przerwie podróży dzieci miały okazję własnoręcznie upiec przy ognisku zabrane z sobą kiełbaski, ale też rozkoszować się smakiem rosnących dziko malin czy jeżyn.
Były i dalsze eskapady
W Baranowie Sandomierskim (woj. podkarpackie) zwiedzano renesansową siedzibę magnacką – niegdyś własność m.in. rodu Leszczyńskich, także Potockich i Krasickich. W tutejszym parku dzieci mogły poznać zasady elitarnej gry w golfa. Obowiązkowym punktem programu była również wizyta w obiekcie sieci McDonalds.
– To jest najpiękniejszy dzień w moim życiu – mówiła 8-letnia Sylwia z grupy wesołych uczestników lipcowych półkolonii, dzierżących hamburgery w dłoniach.
Ich ostatnia wyprawa prowadziła do Ujazdu (woj. świętokrzyskie) i XVI-wiecznego zamku Krzyżtopór, dawnej siedziby rodu Ossolińskich. Ogromny zamek, obecnie pozostający w stanie ruiny, był przed wybudowaniem francuskiego Wersalu największą tego typu budowlą w Europie. Dzieci zapoznały się z dziejami obiektu i związanymi z nim fantastycznymi legendami.
To dotyczy także historii Lublina. Minione niedawno 700-lecie nadania miastu praw miejskich było okazją, by zaprezentować dzieciom Lubelską Trasą Podziemną i nadzwyczaj atrakcyjną inscenizacją pożaru średniowiecznego grodu. Z kolei 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości to pretekst do wizyty w Narodowym Banku Polskim. W nim specjalnie przygotowane dla nich zajęciach o polskich pieniądzach. Dzieci obejrzały też 12 ciekawych filmów w tutejszym kinie „Grażyna”.
– Program „Akcji Lato 2018” i szereg atrakcji mających tutaj miejsce z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników półkolonii jako inspiracja do późniejszego, samodzielnego poznawania kraju i świata – mówi Małgorzata Iwanicka, koordynator akcji.
– Nas, organizatorów cieszy, że bogaty zakres półkolonii trafił w ich zainteresowania. Oby podobnych chwil dzieci miały w życiu jak najwięcej – podsumowuje Andrzej Zdunek, dyrektor DK LSM.
Marek Rybołowicz
