Spółka Remondis potraktowana jak śmieć

Zajmowaną od 26 lat siedzibę Remondis ma opuścić do końca września br.

Niepojęta decyzja – tak najczęściej mieszkańcy komentują wyrzucenie z pawilonu Spółdzielni Mieszkaniowej Świdnik przy ul. Piłsudskiego 6A biura spółki Remondis Świdnik, które mieściło się tam od 26 lat. Katarzyna Denis, prezes spółdzielni, a jednocześnie świdnicka radna (Klub Radnych Burmistrza Waldemara Jaksona) odmawia wszelkich komentarzy na ten temat. Wypowiedzenie najmu przesłała pocztą, bez słowa uprzedzenia. Krzysztof Falenta, prezes spółki, był totalnie zaskoczony.


Zdziwienia całą sytuacją nie kryje wiceburmistrz Marcin Dmowski, który zasiada w radzie nadzorczej spółki z racji tego, że miasto jest jej udziałowcem (w 48,5 proc.). Opozycja i wielu spółdzielców nie zostawiają na radnej suchej nitki. Mówią, że jej decyzja godzi w interesy gminy, w interesy spółdzielni, w interesy zwykłych mieszkańców, którzy tracą położony w centrum miasta punkt załatwiania spraw w Remondisie, wnoszenia opłat.

Spółdzielnia straci pożytki z czynszu, który wynosił w sumie (biuro i parking) około 2500 zł miesięcznie. Lokal może pozostać pusty, tak jak lokal po sklepie jednej z sieci handlowych. Remondis straci ułatwiony kontakt z klientami. Dodatkowo w Krajowym Rejestrze Sądowym adres przy al. Piłsudskiego 6a widnieje jako adres firmy, jego zmiana pociągnie więc koszty sądowe, wymiany pieczątek, papierów firmowych, itd. „Logiki w tej decyzji absolutnie nie widać żadnej!” – taki ton przebija się przez wiele komentarzy internetowych. Próbowaliśmy zapytać w spółdzielni o argumentację jej decyzji. Prezes Katarzyna Denis oświadczyła nam, że przebywa na zwolnieniu lekarskim i ucięła rozmowę.

Natomiast wiceprezes Marek Szewczyk stwierdził, że nie chce się na ten temat wypowiadać. Wypowiedzenie lokalu przy ul. Piłsudskiego 6a biegnie z terminem 3-miesięcznym, wypowiedzenie najmu miejsc parkingowych – z terminem miesięcznym. (l)

News will be here