Stare wozy strażackie idą pod młotek

W gminie Izbica po raz kolejny próbowano sprzedać stare wozy strażackie, które druhom już nie są potrzebne. Chętnych na zakup jednak nie było. Do sprzedaży gmina ma w sumie pięć kilkudziesięcioletnich pojazdów strażackich.

Przetargi na sprzedaż dwóch wozów strażackich ogłoszono już po raz trzeci. Dotyczą sprzedaży samochodu strażackiego Volkswagen wyprodukowanego w 1978 r. Cenę wywoławczą ustanowiono na 1 450 zł. Wóz przez lata służył strażakom-ochotnikom z OSP Romanów. Nie jest już im potrzebny, bo w ubiegłym roku został zastąpiony przez nowy samochód pożarniczy, dzięki dofinansowaniu z Funduszu Sprawiedliwości.

Na sprzedaż wystawiony był też samochód strażacki Daimler Benz z 1981 r. Jego cena wywoławcza to 2 450 zł. Korzystali z niego druhowie z Tarnogóry, ale oni też dostali nowszy wóz, a stary Daimler już im się nie przyda.

– Te pojazdy są nam zbędne, bo jednostki OSP, którym służyły, zostały już wyposażone w nowe wozy – mówi Jerzy Lewczuk, wójt gminy Izbica. – Dlatego samochody, które przez lata służyły druhom, wyceniliśmy i próbujemy sprzedać. Może ktoś je sobie odnowi, albo wykorzysta ich części? Cena nie jest wysoka, można powiedzieć dość atrakcyjna, zatem mamy nadzieję, że w końcu znajdzie się kupiec.

Do udziału w czwartkowych przetargach na sprzedaż dwóch wozów strażackich nikt się jednak nie zgłosił. Gmina ma na zbyciu jeszcze trzy inne kilkudziesięcioletnie auta strażackie. Wkrótce też będzie szukała na nie nabywców. (mo)

News will be here