– W związku z sytuacją opisaną na łamach 6. numeru tygodnika „Nowy Tydzień”, w artykule pt. Poskarżyła się na „panów w recepcji” oraz w lokalnych mediach społecznościowych, zaistniałą w trakcie obsługi naszej Klientki w punkcie obsługi Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie, pragnę przeprosić za zaistniałą sytuację – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Andrzeja Leńczuka, starostę krasnostawskiego.
Przypomnijmy. Dwa tygodnie temu napisaliśmy o tym, jak pracownicy recepcji mieli potraktować jedną z petentek. Z jej relacji wynikało, że gdy przyszła do urzędu wyrobić Profil Kandydata na Kierowcę, została przez wspomnianych pracowników skrzyczana. – A przecież po coś tam są, żeby wytłumaczyć. Starszy pan zaczął mi ubliżać „co będzie ze mnie za kierowca, że potem same wypadki, że wjadę w niego itp…”, dosłownie cytuje… To było straszne przeżycie. Bardzo nie polecam tych panów, zero profesjonalizmu. WSTYD! – relacjonowała.
Po naszym artykule starosta przeprosił za zachowanie „panów z recepcji”. – Zapewniam, że przeanalizowano okoliczności tego zdarzenia i podjęte zostały działania, by w przyszłości nie miały miejsca – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Andrzeja Leńczuka. – Naszym celem jest profesjonalna obsługa każdego Klienta, a nasi urzędnicy będą dokładać starań, by być możliwie jak najbardziej pomocnymi, szczególnie w obecnym trudnym okresie ograniczeń związanych z trwającą pandemią COVID-19, w którym ogromne znaczenie ma wzajemna wyrozumiałość.
Starosta odbył też rozmowę dyscyplinującą ze wspomnianymi pracownikami. Zostali oni zobligowani do zachowywania pełnego profesjonalizmu i kultury w stosunku do klientów. – Ponadto w przypadku próśb o udzielenie szczegółowych informacji na temat wypełnianych dokumentów udzielać ich będą pracownicy merytoryczni konkretnych wydziałów – dodaje Tomasz Kliszcz ze starostwa. (k)
