Świdniccy seniorzy nie dali się nabrać

Co najmniej dziewięciu mieszkańców Świdnika w minionym tygodniu próbowano oszukać metodą „na policjanta”. Ci na szczęście wykazali się rozwagą i nie dali się nabrać, a o wszystkim poinformowali policję.


W ubiegły czwartek (8 kwietnia) dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Świdniku odebrał aż dziewięć zgłoszeń od mieszkańców Świdnika o możliwej próbie oszustwa. Do wszystkich osób dzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza policji. Wypytywał o oszczędności, ilość kont bankowych i dlaczego osoby nie stawiły się na wezwanie policji. Informował również, że zgromadzone środki są zagrożone kradzieżą i prowadzona jest akcja wymierzona w oszustów podszywających się pod policjantów.

– Na szczęście mieszkańcy Świdnika wykazali czujność. Orientowali się w porę, że może to być oszustwo i nie kontynuowali rozmów, a o zaistniałym fakcie informowali policję – mówi asp. Elwira Domaradzka, rzecznik prasowy KPP w Świdniku.

Pamiętajmy, że ani policja, ani żadne inne państwowe instytucje nie przekazują nigdy drogą telefoniczną informacji o swoich akcjach i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy. – Przypominajmy nieustannie naszym dziadkom, rodzicom, krewnym, sąsiadom i znajomym, że oszuści nadal bardzo aktywnie działają i próbują wszelkich metod, aby podejść zwłaszcza osoby starsze.

Dzwoniąc, przeważnie na numery stacjonarne, dostępne w książkach telefonicznych wymyślają różne historie, aby przekonać rozmówców do przekazania oszczędności. Jeśli znajdziemy się w podobnej sytuacji, rozłączmy się z rozmówcą i powiadommy o tym fakcie policję. Jeśli rozmówca podaje się za kogoś z rodziny, zweryfikujmy to, telefonując do kogoś z bliskich. Nigdy nie działajmy pochopnie i w emocjach – apelują policjanci. (w)

News will be here