Świdniczanki wciąż pełne zapału i pomysłów

Ostatnio trochę mniej o niej słychać, ale to nie znaczy, że próżnuje. Świdnicka Rada Kobiet działa już prawie rok i jak zapewnia, zapału i pomysłów na zmienianie Świdnika na lepsze wciąż jej nie brakuje. Panie obecnie pracują nad dużym projektem – utworzenia Centrum Aktywności Kobiet – miejsca spotkań dla świdniczanek w różnym wieku i z różnymi problemami, i właśnie ogłosiła plebiscyt na najbardziej aktywną i kreatywną mieszkankę miasta.

W ubiegłym roku, w Dzień Kobiet, burmistrz Waldemar Jakson ogłosił zamiar powołania Świdnickiej Rady Kobiet – organu, który będzie podpowiadał, doradzał, dzielił się spostrzeżeniami, a także inicjował i wspierał działania o charakterze społecznym. Chętnych do współpracy z burmistrzem nie brakowało. Zgłosiło się 41 pań, a spośród nich wybrano 8. Decyzją burmistrza w skład pierwszej Świdnickiej Rady Kobiet weszły: Agata Nawrocka (przewodnicząca), Renata Elmerych (wiceprzewodnicząca), Magdalena Chmielewska (sekretarz), Jolanta Chlebień, Anna Ostafińska-Zawadzka, Małgorzata Szwestka, Anna Łakota i Katarzyna Rudnicka-Huczuk.

Panie już na samym początku swojej działalności starały się udowodnić, że zapału do pracy im nie brakuje. Z ich inicjatywy w każdą środę, w określonych godzinach, strefa saun Parku Avia jest tylko do dyspozycji pań. Tzw. różowe skrzyneczki, czyli punkty w świdnickich szkołach, wyposażone w środki higieny osobistej na czas menstruacji, to także ich pomysł. W minione wakacje we współpracy z Centrum Usług Społecznych ŚRK zorganizowała półkolonie dla dzieci, które cieszyły się dużym zainteresowaniem.

Postulowały również o wdrożenie programu szczepień ochronnych przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) i angażowały się w różne akcje charytatywne. Przygotowały także cztery projekty do Budżetu Obywatelskiego. Jeden z nich został odrzucony na etapie oceny formalnej, a trzy pozostałe zakwalifikowały się do głosowania, z czego jako te do realizacji wybrano dwa. Pierwszy z nich, który już niebawem zostanie „wykonany” to tygodniowy wyjazd na ferie do Białki Tatrzańskiej dla 20 dzieci ze Świdnika.

– Będą to dzieci, które wykazały się w działalności na rzecz drugiego człowieka. Ten wyjazd będzie pewną formą docenienia i podziękowania im za to. Uczestnicy wyjazdu są typowani przez nauczycieli i dyrektorów szkół. Kolejny projekt, który zostanie zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego to letnie półkolonie, na wzór tych, które odbyły się w minione wakacje. Z turnusów skorzysta 80 dzieci – mówi Agata Nawrocka, przewodnicząca ŚRK.

Do realizacji nie wybrano trzeciego z projektów zgłoszonego przez panie, zakładającego utworzenie „Szafy dla mam”, czyli miejsca, w którym będzie można zostawić ubrania, z których nasze dzieci już wyrosły, a które są na tyle w dobrym stanie, że mogą posłużyć innym. – Była inicjatywa ze strony miasta, że pokryje środki organizacji takiej szafy, ale stwierdziłyśmy, że skoro świdniczanie nie zagłosowali na to, to może wcale tego nie chcą. Pytałyśmy też o to za pośrednictwem Facebooka, ale nie było wielkiego odzewu, więc przynajmniej na razie zarzuciłyśmy ten pomysł, ale nie wykluczamy, że do niego wrócimy, jeśli mieszkanki uznają, że jest to potrzebne – dodaje A. Nawrocka.

Pomysły na przyszłość

Panie zapewniają, że zapału i chęci do działania im nie brakuje. Jak mówią, ostatnio może mniej o nich słychać, ale to dlatego, że pracują nad większymi projektami. Jednym z nich jest stworzenie w Świdniku Centrum Aktywności Kobiet, czyli miejsca, w którym różne grypy świdniczanek będą mogły się spotykać. – Będzie tu miejsce dla mam z dziećmi, również niepełnosprawnymi, dla pań, które są już na emeryturze, ale też tych, które prowadzą np. własny biznes. Będą tu mogły fajnie spędzić czas, ale też uzyskać pomoc prawną, psychologa, w ułożeniu diety czy planu ćwiczeń usprawniających. Jeśli się uda, panie na pewno będą zadowolone, a burmistrz nie pożałuje, że powołał naszą radę – śmieją się świdniczanki.

ŚRK stara się o dofinansowanie na ten projekt. Przy pomocy Centrum Usług Społecznych przygotowała wniosek; przeszedł on już pierwszy etap oceny; wyniki drugiego powinny być znane w marcu.

Panie ze ŚRK mają również pomysł na odciążenie uczniowskich plecaków.

– Swego czasu dużo się mówiło na ten temat, a teraz to trochę ucichło – zauważa przewodnicząca. – Mamy dzieci w wieku szkolnym, a waga ich plecaków nie spada poniżej 10 kg. Taszczenie takiego ciężaru to problem dla osoby dorosłej, a co dopiero dziecka ważącego np. 30 kg. Pandemia pokazała, że można uczyć się zdalnie, więc na pewno można też uczyć się z podręcznika, który będzie w szkole w wersji papierowej, a w domu w wersji online lub odwrotnie. Złożyłyśmy już pismo w tej sprawie i czekamy na odzew jak zostanie to przyjęte. Pracujemy jeszcze nad jednym dużym projektem, ale szczegóły zostawimy na razie dla siebie.

Panie ze ŚRK przyznają, że pracy mają sporo. Często się spotykają i jeszcze częściej do siebie dzwonią, by omówić różne działania. – Czasem ktoś nas pyta, ile nam płacą, że tak się angażujemy. Rada działa społecznie, ale jest to praca, która choć angażuje dużo czasu, jest też satysfakcjonująca – mówią panie, a na pytanie o to jak układa się współpraca z Urzędem Miasta odpowiadają, że jest bardzo dobra.

Same pochwały

Współpracę ze Świdnicką Radą Kobiet chwali sobie wiceburmistrz Marcin Dmowski. – Z perspektywy czasu można powiedzieć, że powołanie tego gremium było dobrą decyzją. Panie napędzają nas do działania; zgłaszają ciągle nowe pomysły, część z nich już udało się zrealizować. Nie zawsze są to łatwe sprawy, bo jako samorząd mamy pewne ramy działania, ale zawsze staramy się szukać wyjścia, aby wspierać te pomysły – mówi M. Dmowski.

Pozytywnie działalność pań ze ŚRK ocenia również radna Rady Powiatu Świdnickiego, Edyta Lipniowiecka (ŚWS).

– Przypadł mi do gusty pomysł pań związany z „Szafą dla mam” zgłoszony do Budżetu Obywatelskiego. Głosowałam na ten projekt, niestety nie dostał wystarczającej ilości głosów. Właśnie na takie inicjatywy ze strony ŚRK liczę – skierowane do kobiet, mam, dzieci. To dopiero pierwszy rok działalności rady, więc myślę, że panie się rozkręcają. Pandemia też im na pewno niczego nie ułatwia, ale z tego co widzę, starają się. Myślę, że dobrze by też było, aby ich głos był słyszalny w tematach społecznych – mówi radna.

ŚRK kibicuje również radna Rady Miasta Świdnik, Katarzyna Denis. Jak mówi, powołanie takiej rady było bardzo potrzebne i ma nadzieję, że to co robi, będzie rozszerzane. – Wszystkie ich pomysły i inicjatywy oceniam bardzo pozytywnie – zapewnia radna.(w)

Wybiorą inspirujące świdniczanki

To propozycja skierowana do pań, które chciałyby zaprezentować swoje zainteresowania i pasje szerszemu gronu, a także dla tych, którzy chcieliby docenić aktywne na różnych polach kobiety. Świdnicka Rada Kobiet zaprasza do udziału w pierwszym plebiscycie na najbardziej aktywną i kreatywną mieszkankę miasta. Na zgłoszenia czeka do 6 marca. – Celem plebiscytu jest wyłonienie aktywnych i kreatywnych kobiet – poznanie i docenienie ich działalności w każdej ze sfer: zawodowej, społecznej, rodzinnej, kulturalnej, fizycznej, artystycznej czy innej. Każda z nas ma swoje małe i duże sukcesy, pasje, zainteresowania, pomysły na aktywne i kreatywne formy spędzania czasu wolnego. Może warto się nimi podzielić z innymi, aby się wzajemnie inspirować, wspierać, zachęcać do aktywizacji i realizacji zamierzeń, planów, marzeń – zachęca Świdnicka Rada Kobiet.

Najbardziej aktywna i kreatywna świdniczanka zostanie wybrana spośród pań, które do 6 marca zgłoszą swoją kandydaturę w dowolnej formie prezentacji (zdjęcia, filmik, rysunek itp.), zamieszczonej na Facebooku ŚRK. Kandydatkę do udziału w plebiscycie może również zgłosić inna osoba. Wyniki plebiscytu zostaną ogłoszone w Dzień Kobiet, czyli 8 marca. Szczegóły konkursu na stronie facebook.com/swidnickaradakobiet. (w)

News will be here