W wyjątkowy sposób spędzali minioną sobotę, 2 grudnia, uczniowie szkół „Paderewski” w Lublinie. Od południa do północy wraz ze swoimi gośćmi uczestniczyli w maratonie pisania listów.
Tego typu akcje są przeprowadzane już od 2001 roku. Zaczęło się od aresztowania i torturowania uzbeckiego dziennikarza – Muhammada Bekzhanowa. Spędził on w więzieniu blisko 17 lat za działalność opozycyjną. Zwolnienie dziennikarza było efektem akcji, jaką na jego rzecz przeprowadziła Amnesty International. Sukces inicjatywy polegał na tym, że na całym świecie zebrano mnóstwo podpisów pod petycją domagającą się uwolnienia mężczyzny. Wszystko właśnie dzięki akcji pisania listów, która jest organizowana w ramach Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. Szkoły „Paderewski” już po raz kolejny włączyły się tę akcję.
– Główną misją w szkołach „Paderewski” jest kształcenie nie tylko umiejętności myślenia i posługiwania się zdobytą wiedzą, ale również przygotowanie uczniów do świadomego udziału w życiu demokratycznego społeczeństwa. To nie tylko zrozumienie podstaw demokracji, ale także zrozumienie prawa, w tym praw człowieka. Przygotowujemy więc uczniów do odważnych decyzji i odpowiedzialności za nie, ucząc działania w warunkach wolności – mówi dr Adam Kalbarczyk, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. J.I. Paderewskiego.
Podczas tegorocznej edycji uczestnicy pisali listy w sprawie dziesięciu różnych osób z całego świata, m.in. z Czadu, Egiptu, Madagaskaru.
– Akcja cieszy się ogromnym zainteresowaniem: przychodzą uczniowie naszych szkół, ich rodziny, rodzeństwo, rodzice, mieszkańcy osiedla. W ubiegłym roku w naszej szkole napisaliśmy ponad 750 listów. W całej Polsce było to ponad 350 tys., a na świecie miliony. Co dla nas ważne, akcja jest skuteczna. Kilku represjonowanym osobom udało się odzyskać wolność. Ale i ci, którzy nadal są więzieni za swoje przekonania, są w stanie przetrwać dzięki temu, że czują wsparcie ludzi z całego świata – mówi Marzenna Rybka, nauczycielka w szkołach „Paderewski” i koordynatorka akcji. Joanna Niecko
