PiS, który przejął władzę w rządowych instytucjach, wyrzuca członków Platformy Obywatelskiej. Wymiana kadr nie kończy się bynajmniej na kierownictwie. W Lubelskim Zarządzie Obsługi Przejść Granicznych w Chełmie z pracy lecą już podobno szeregowi pracownicy, którzy mieli cokolwiek wspólnego z poprzednią ekipą.
O zmianie dyrektora LZOPG w Chełmie było niedawno bardzo głośno. Żeby pozbyć się z pracy dyrektora placówki Jerzego Jaworskiego, który jest miejskim radnym PO, wojewoda lubelski rozważał nawet likwidację jednostki, ale – jak ustaliliśmy – po wstawiennictwie poseł Beaty Mazurek, wycofał się z tego pomysłu. Jaworski naciskom nie uległ, licząc chyba, że na stanowisku utrzyma go mandat radnego (do odwołania ze stanowiska potrzebna jest pozytywna opinia rady miasta) i wiek. Nic podobnego. Bez pytania rady miasta i nie zważając na wiek Jaworskiego wojewoda lubelski zwolnił go z pracy. A wypowiedzenie wręczył mu zatrudniony kilka tygodni wcześniej jego kolega z rady – Zdzisław Szwed z PiS. Szwed zaraz po odwołaniu Jaworskiego zajął jego miejsce i podobno rozpoczął swoje porządki. – Pod pozorem zmiany regulaminu organizacyjnego w przejściach robiona jest czystka – mówi nasz informator. – A lecą wszyscy, którzy mieli cokolwiek wspólnego z poprzednią ekipą.
Bez względu na zajmowane stanowisko, jeśli ktoś należał do Platformy, dostał już wypowiedzenie. O skali zwolnień będziemy jeszcze pisać. (bf)
