Tajemniczy zgon w więzieniu

Prokuratura Rejonowa we Włodawie bada przyczyny zgonu osadzonego w Zakładzie Karnym. Jego ciało znaleziono w celi 16 września. Nie nosiło żadnych śladów przemocy w postaci ran, otarć, siniaków czy pręg, więc pierwszorzędne znaczenie dla śledztwa będzie mieć wynik sekcji zwłok.

34-letni Przemysław G. odsiadywał wyrok we włodawskim Zakładzie Karnym. W czwartek (16 września) stwierdzono, że mężczyzna nie żyje. Natychmiast wszczęto odpowiednie procedury, na miejscu pojawił się też prokurator i lekarz. Po oględzinach ciała wykluczono, że śmierć osadzonego mogła być wynikiem siłowej napaści. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń czy ran, za to w odzieży znaleziono lufkę z resztkami jakiejś substancji.

Została ona zabezpieczona i oddana do laboratorium. W poniedziałek (20 września) w Zakładzie Medycyny Sądowej przeprowadzono sekcję zwłok zmarłego. – Czekamy na wyniki tego badania, zwłaszcza na toksykologię, bo od tego będzie uzależniony kierunek dalszego śledztwa – mówi Jolanta Sołoducha, szefowa Prokuratury Rejonowej we Włodawie. (bm)

News will be here