Targ staroci zagości na dłużej

W poprzedni weekend w Świdniku odbył się pierwszy targ staroci. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem, więc urząd miasta postanowił, że na stałe zagości ono w kalendarzu miejskich imprez. Kolejna edycja targu już w październiku.

Z propozycją zorganizowania w naszym mieście targu staroci przed kilkoma miesiącami zwrócił się do władz miasta radny Grzegorz Doroba (klub radnych KO). Jak przekonywał, takie wydarzenie będzie doskonałą promocją dla miasta, a dla wielu także cenną lekcją historii, bo kolekcjonerzy chętnie dzielą się swoją wiedzą i opowiadają o swoich pasjach. W odpowiedzi na pomysł radnego Ratusz zapewnił, że rozważy włączenie targu staroci, jako elementu Eko Targu. I tak też się stało. Wystawcom w sobotę, 11 września, udostępniono tereny przy urzędzie miasta. Udział w targu był całkowicie bezpłatny.

Pierwszą giełdę staroci świdniczanie uznali za bardzo udaną. „Coś dla siebie” znaleźć mogli kolekcjonerzy, ale również zwykli mieszkańcy szukający np. ciekawych przedmiotów do dekoracji wnętrz. Jak obliczyli urzędnicy w kulminacyjnym momencie swoje eksponaty oferowało prawie 30 wystawców, a kupujących i oglądających były setki.

O opinie świdniczan na temat imprezy w ubiegłym tygodniu pytał mieszkańców wiceburmistrz Świdnika Marcin Dmowski.

– Jak Wam się podobało? Patrząc na frekwencję, to strzał w dziesiątkę. Chcemy, by targ wszedł na stałe do kalendarza miejskich wydarzeń? Może odbywać się raz w miesiącu. Co Wy na to? – napisał wiceburmistrz na Facebooku.

W tym temacie świdniczanie byli wyjątkowo zgodni potwierdzając, że to bardzo dobry pomysł.

– Podjęliśmy decyzję o cyklicznej organizacji tego wydarzenia w każdą drugą sobotę miesiąca. Przeniesiemy je jednak na parking UM, między salą obrad a przedszkolem, co będzie wygodniejsze dla okolicznych mieszkańców – w odpowiedzi poinformował wiceburmistrz Dmowski, dziękując pracownikom urzędu za zaangażowanie przy organizacji pierwszej edycji wydarzenia.

Kolejny targ staroci zaplanowano na 9 października. (w)

News will be here